Paluszku nie martw się, moje są oczywiście szczepione

Nic im nie jest, jeden ma luźną kupę (nie wiem który), ale to pewnie postać poronna pp.
Trochę dziwne wydaje mi się, że wet odradza szczepienie przy przewlekłym herpesie

U mnie Rózia i Siupsiup mają herpesa i jakoś są zaszczepione. Jak widać szczepionka była skuteczna inaczej by miały pp teraz.
Długo chodziłam do takiego weta, który twierdził, że do szczepienia kot musi być idealnie zdrowy

Na szczęście zmieniłam lekarzy.
Co do szczepienia staruszków, to najlepszą szczepionką dostępną na rynku jest purevax. Fel-O-Vax daje czasem powikłania w postaci złego samopoczucia kota (u jednego kota mi się zdarzyło).