Na zdjecia poczekamy,a tymczasem ciesze sie z postępów w oswajaniu-a że karnisz spadł-no trudno-ja juz dawno pozbyłam sie sztorów-teraz jest tylko draperia z organzy-i to wysoko,zeby ogoniaste jej nie ściągneły!!!
Całuski dla Sushi i jej przesladowcy-kochanego Jokerka!
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz "Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"