Tragedia BRAK OCZU FIV Trójmiasto; przecież już ma DS ;)

» Wto mar 24, 2009 15:30

głasków zawsze za mało :wink:

» Wto mar 24, 2009 20:50

hopsa, może dziś ktoś nas wypatrzy

» Wto mar 24, 2009 21:24

Trzymam kciuki za domek, na pewno gdzieś ktoś marzy o takiej cudownej kotce!

» Śro mar 25, 2009 1:22

tajemne rytuały wpadły Rozalce dzisiaj do głowy

na podłodze Tz z naleśnikiem,a wokół niego krążąca, śpiewająca Rozalka - kółko w jedną, kółko w drugą stronę...
ciekawe czy to o Tzta chodziło czy o naleśnika :roll:

» Śro mar 25, 2009 8:21

teraz jest okres rujkowy i może reszta kobiecych hormonów Rozalki buzuje :wink:

» Śro mar 25, 2009 12:01

KarolinaS pisze:tajemne rytuały wpadły Rozalce dzisiaj do głowy
na podłodze Tz z naleśnikiem,a wokół niego krążąca, śpiewająca Rozalka - kółko w jedną, kółko w drugą stronę...
ciekawe czy to o Tzta chodziło czy o naleśnika

Oj chyba o TZ jesteś zazdrosna... :lol:

» Śro mar 25, 2009 17:53

kristinbb pisze:
KarolinaS pisze:tajemne rytuały wpadły Rozalce dzisiaj do głowy
na podłodze Tz z naleśnikiem,a wokół niego krążąca, śpiewająca Rozalka - kółko w jedną, kółko w drugą stronę...
ciekawe czy to o Tzta chodziło czy o naleśnika

Oj chyba o TZ jesteś zazdrosna...

eee tam Tz; o koteczki zazdrosna jestem :twisted:

- u nas wszystkie kociaste tak mają, bez wzgledu na płeć :roll:

...i teraz jeszcze słodziutka Rozalka :twisted:

ja, to zawsze ta zła jestem - od podawania tabletek, wyczesywania, smarowania, nacierania, wycierania, wożenia do tych przerażających wetów :wink:

...cały czas mam nadzieję, że to jednak naleśnik... :smiech3:

» Śro mar 25, 2009 19:33

a właściwie to zaczęłam się zastanawiać... co znaczy "jestem zazdrosna/y o..."
mogę być "zazdrosna o dziewczynę, partnerkę, partnera, chłopaka, żonę, męża, dom sąsiadów etc" - wtedy afekt powiedzmy, skierowany jest na ten sam podmiot, ale dodatkowo innego afektu - miłości, pożądania...kocham moją dziewczynę/chłopaka i jestem o nią/niego zazdrosna

ale też "...o siostrę, brata etc" i wtedy podmiotem afektu jest zupełnie inny podmiot niż w pierwszym wypadku, np rodzice - kocham moich rodziców i jestem zazdrosny/a bo wydaje mi się, że bardziej kochają brata/siostrę :roll:

jak to więc jest z podmiotem/przedmiotem zazdrości?

bo może ja jednak jestem zazdrosna o Tz? w tej sytuacji :wink:

» Śro mar 25, 2009 19:37

Zazdrość pojawia się ,
kiedy czegoś się boimy na takim głębszym poziomie.
Ja zażartowałam a wyszły poważne rozważania.
Sam fakt ,że zastanawiasz się nad tym oznacza,że coś w tym jest.

» Śro mar 25, 2009 20:14

hej, no co ty kristinbb, też żartuję :wink:

no chyba że by mi Tz zamiast kota jakąś pannę przyprowadził :wink:

a koty by stwierdziły, że się do kogoś wyprowadzają :ryk:

a na serio to myślałam raczej o samym użyciu języka/zwrocie językowym, który jest w tym wypadku mało precyzyjny

» Czw mar 26, 2009 7:43

KarolinaS pisze:a oto zdjęcia śliczniutkiej

» Czw mar 26, 2009 20:58

a wczoraj z kolei Rozalka rozpoczęła edukację....
....od pogryzienia mojej nowej książki Putnama :roll:

ale widać, że się jej podoba

mówiłam że inteligentka z niej :wink:

» Pt mar 27, 2009 23:18

» Sob mar 28, 2009 11:13

mamy problem z obcięciem pazurków, Rozalka bardzo się boi, o ile jeden udaje się obciąć to z kolejnymi nie daję rady za jednym zamachem; w końcu obcinam jeden dziennie :roll:

; nie wiem czemu nie chce korzystać z drapaka, który stanowi już trwały element przestrzeni znanej...

» Sob mar 28, 2009 19:14

Przjrzałam wątek - miała Rozalka szczęście, że do Ciebie Karolinko trafiła!

Tragedia BRAK OCZU FIV Trójmiasto; przecież już ma DS ;)

Kto przegląda forum