kinga w. pisze:On też pewnie ma rodzinę... Duuużą rodzinę. Wszystkie ciotki, wujowie, szwagrowie...
Trzeba uważać. A jak się zadomowią u Twojej Dużej??
Kłaczek przerażony
To byłoby strasne zecywiście!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:On też pewnie ma rodzinę... Duuużą rodzinę. Wszystkie ciotki, wujowie, szwagrowie...
Trzeba uważać. A jak się zadomowią u Twojej Dużej??
Kłaczek przerażony
MaryLux pisze:Pastę się robi prosto: gotujesz 2 jajca na twardo, dodajesz do tego puszkę ryby morskiej (bądź jakiej - za każdym razem możesz dać inną), rozgniatasz toto razem na drobno, możesz wkroić też na drobno cebulkę, dodajesz "wiązadełko" pt majonez, ketchup, musztarda lub mieszanka z nich (polecam mieszankę ketchup-majonez w proporcji dowolnej) - i już
kinga w. pisze:Puszkę rybki... takiej w oleju??
annette88 pisze:MaryLux pisze:Pastę się robi prosto: gotujesz 2 jajca na twardo, dodajesz do tego puszkę ryby morskiej (bądź jakiej - za każdym razem możesz dać inną), rozgniatasz toto razem na drobno, możesz wkroić też na drobno cebulkę, dodajesz "wiązadełko" pt majonez, ketchup, musztarda lub mieszanka z nich (polecam mieszankę ketchup-majonez w proporcji dowolnej) - i już
A jak nie lubię ryb![]()
nie wiem, dlaczego wasz wątek mi uciekł - pewnie za dużo naotwierałam
MaryLux pisze:annette88 pisze:MaryLux pisze:Pastę się robi prosto: gotujesz 2 jajca na twardo, dodajesz do tego puszkę ryby morskiej (bądź jakiej - za każdym razem możesz dać inną), rozgniatasz toto razem na drobno, możesz wkroić też na drobno cebulkę, dodajesz "wiązadełko" pt majonez, ketchup, musztarda lub mieszanka z nich (polecam mieszankę ketchup-majonez w proporcji dowolnej) - i już
A jak nie lubię ryb![]()
nie wiem, dlaczego wasz wątek mi uciekł - pewnie za dużo naotwierałam
Rybki z jajeczkiem inaczej smakują niż same. SpróbujWeź w takim razie 1 jajo i małą puszeczkę, jeśli Ci nie podejdzie, to sam Bartek sobie z tą ilością poradzi
Hannah12 pisze:Witam, już widzę ja czyścisz nosek gruszka Mrujafce
MaryLux pisze:trawa11 pisze:MaryLux pisze:trawa11 pisze:MaryLux pisze:A co to jest weselisko?
to jes tcoś takiego ,jak dwoje się kocha i potem razem przysiegaja sobie miłosć i takie tamdo końca swojego życia
![]()
A weselisko to głownie zabawa
To ja lubię weseliska, bo lubisiam bawinkać
no to specjalnie dla Ciebie je wyprawimy![]()
i dla Twego rudego
A w co się będziemy bawinkać? I co jeść?
MaryLux pisze:Hannah12 pisze:Witam, już widzę ja czyścisz nosek gruszka Mrujafce
Gruszka jeszcze nie dotarła. Ale pewnie bdzie to wyglądało podobnie jak czyszczenie nią noska Doctorrątki
trawa11 pisze:MaryLux pisze:trawa11 pisze:MaryLux pisze:trawa11 pisze:MaryLux pisze:A co to jest weselisko?
to jes tcoś takiego ,jak dwoje się kocha i potem razem przysiegaja sobie miłosć i takie tamdo końca swojego życia
![]()
A weselisko to głownie zabawa
To ja lubię weseliska, bo lubisiam bawinkać
no to specjalnie dla Ciebie je wyprawimy![]()
i dla Twego rudego
A w co się będziemy bawinkać? I co jeść?
to będzie slodka tajemnica![]()
![]()
trawa11 pisze:pedzimy do seteczki![]()
![]()
Hannah12 pisze:MaryLux pisze:Hannah12 pisze:Witam, już widzę ja czyścisz nosek gruszka Mrujafce
Gruszka jeszcze nie dotarła. Ale pewnie bdzie to wyglądało podobnie jak czyszczenie nią noska Doctorrątki
A pozwalała sobie czyścić, bo moje córki nie. Mam gdzieś w domu jeszcze to narzędzie tortur.
MaryLux pisze:kinga w. pisze:Puszkę rybki... takiej w oleju??
Wszystko jedno. Ja dawałam takie, jakie mi akurat w rękę wpadły. Mogą być w oleju, z jarzynkami lub nawet w pomidorach (tylko wtedy daję mniej ketchupu). Tylko tuńczyk mi tu nie pasi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, muza_51, Tygrysiątko, zuza i 49 gości