Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 23, 2009 17:00

NIeprawda... Tych plastikowych nie trzeba! :lol:
Generalnie mylone są kiryśniki z kiryskami, sumy, sumiki i sumki... A jak widzę "głupik" na akwarium z gupikami to wychodzę. Chociaż dobił mnie kiedyś facet w sklepie który wmawiał klientowi że białe kropki na molinezji to taka nowa odmiana. Miał ospę w akwarium. Mama specjalizowała sie w żyworódkach i brzankach. Tato hodował "problematyczne" - ślepce Jordana, sumki szkliste, piranie, paletki... Zbiorniki po 450 - 600l.
I robi sie wątek akwarystyczny. :oops:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 23, 2009 17:11

kinga w. pisze:NIeprawda... Tych plastikowych nie trzeba! :lol:
Generalnie mylone są kiryśniki z kiryskami, sumy, sumiki i sumki... A jak widzę "głupik" na akwarium z gupikami to wychodzę. Chociaż dobił mnie kiedyś facet w sklepie który wmawiał klientowi że białe kropki na molinezji to taka nowa odmiana. Miał ospę w akwarium. Mama specjalizowała sie w żyworódkach i brzankach. Tato hodował "problematyczne" - ślepce Jordana, sumki szkliste, piranie, paletki... Zbiorniki po 450 - 600l.
I robi sie wątek akwarystyczny. :oops:

Istotnie -tych nie! :lol: :lol:

No coś takiego! Chore rybki sprzedawać..No, widzę ,że,ieliście duże hodowle! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 23, 2009 17:17

Nooo... Rodzice się dobrze bawili. Mamcia miała rewelacyjne mieczyki waktajle (nie pamiętam pisowni) superczerwone. II miejsce na międzynarodowej wystawie - miały ponad 20cm długości. Itd. a zaczęła od jednego zbiornika z kolekcją brzanek... Tak jak ja od jednego kota. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 23, 2009 17:49

kinga w. pisze:Nooo... Rodzice się dobrze bawili. Mamcia miała rewelacyjne mieczyki waktajle (nie pamiętam pisowni) superczerwone. II miejsce na międzynarodowej wystawie - miały ponad 20cm długości. Itd. a zaczęła od jednego zbiornika z kolekcją brzanek... Tak jak ja od jednego kota. :twisted:

Coś w tym jest..Pasja idzie naprzód. :lol:
My mieliśmy tylko małe akwarium.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 23, 2009 17:54

Małe to u nas było 150l...
Rudy potfoor mruczy!! I jeszcze wywala brzucho do miziania, tylko że na te mizianki to ja do kibelka chadzam. Teraz wylazła za mną "na pokoje"!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 23, 2009 18:15

Cześć :P
Nie mogę się nadziwić jak szybko koty się oswajają u ciebie. Masz (macie?) niesamowite tempo. U mnie to trwa już rok, a jeszcze Toril nie przyszedł mi na kolana.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon mar 23, 2009 18:29

tosiula pisze:Cześć :P
Nie mogę się nadziwić jak szybko koty się oswajają u ciebie. Masz (macie?) niesamowite tempo. U mnie to trwa już rok, a jeszcze Toril nie przyszedł mi na kolana.

One też nie wchodza na kolana. To ja ide do łazienki pogłaskać Hino i głaskam ją tam, gdzie leży. Jej reakcja to jej sprawa, ale nie próbuję zadnej z nich brać na kolana, na ręce... Miyuki sama wlazła mi na kolana, ale zaraz zeszła - nie trzymałam jej. Na początku Hino protestowała przy głaskaniu. Łaziłam do niej często, po pierwszym głasku był pomruk - warczenie więc przestawałam. I od nowa. Gadałam do niej nie dotykając... Taaakie tam.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 23, 2009 18:31

Oj znam te wszystkie podchody, by się kotkowi podlizać :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon mar 23, 2009 18:33

Jedna kanapa, dwa potwory...
Obrazek
To jest mój fotel!
Obrazek
A w TV i tak nic nie dają...
Obrazek
Miyuki trochę ogołocona z futerka, ale... Odrośnie!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 23, 2009 18:36

To jest mój fotel!
Obrazek

Raczej był 8)
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pon mar 23, 2009 18:37

Zgadza się! Wraca na niego jakby ją ktoś na krótkiej gumce uwiązał! :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 23, 2009 18:41

Koty na kanapie, a ty narzekasz. Mój Toril pierwsze tygodnie spędził pod łóżkiem :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon mar 23, 2009 18:45

tosiula pisze:Koty na kanapie, a ty narzekasz. Mój Toril pierwsze tygodnie spędził pod łóżkiem :roll:


TYGODNIE?? W jakim wieku do Ciebie przyszedł? Gdzie był wcześniej?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon mar 23, 2009 18:48

kinga w. pisze:
tosiula pisze:Koty na kanapie, a ty narzekasz. Mój Toril pierwsze tygodnie spędził pod łóżkiem :roll:


TYGODNIE?? W jakim wieku do Ciebie przyszedł? Gdzie był wcześniej?

Został znaleziony na ulicy z puszką na głowie. Potem był w DS. Wydawało się, że już jest dobrze jak go brałam. Ale u mnie znowu się wycofał. I trzeba go było od początku oswajać.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon mar 23, 2009 18:53

O, rany! Dorosły był?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, borysku, nfd i 62 gości