O kurcze...super! Halbinko,niech Ci się los za to odwdzięczy!
Z mojej strony to wygląda tak:Jak podczas pobytu u Halbiny znajdzie się DS to super,jak się taki nie znajdzie to przejmę go zaraz po wyprowadzce i albo zostanie na stałe albo dalej będzie się mu domku szukało ale odciążyłabym w jakiś sposób halbinę przynajmniej.Szczerze mówiąc myślę,że by został...

Ale na razie nie mogę nic obiecać.
Napisałam do mojej znajomej która ma schroniskową kicie po sterylce i z tego co wiem zastanawiała się na znalezieniem jej towarzysza,jak tylko mi odpisze to dam znać.
Jeśli chodzi o kastrację,wg.mnie mogli by to zrobić w schronie a Wy miałybyście pieniądze na kastrację jakiegoś innego kociaka.W schronisku jest super weterynarz,poważnie:)Przedłużyło by to jego pobyt tam może o 2 dni a pieniądze w kieszeni i można ratować innego,no ale jak chcecie:)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...