Kasia D. pisze:Iza, o co chodzi z tym duszeniem się Neko? Bo wczesniej nic nie pisałaś...
I czwartym kotem też się nie chwaliłaś...
Pokaż go enface, bo takiego wypiętego tyłkiem do ciotek forumowych trudno odróżnic od reszty kotów.
Neko się dusiła przez ogromną przepuklinę, miała też zmniejszone przez to płuca.
Chirurg, który ja operował powiedział, że mogą nie wrócić do rzeczywistych rozmiarów, nie dawał na to szans. Płuca były już tak zmienione, że przystosowały się do uciskających na nie innych narządów.
Już nie pamiętam, kiedy ostatnio miała problemy z oddychaniem, co oznacza, że wszystko się ładnie wewnątrz małego ciałka zrosło
Czwarty kotek jest na tymczasie, ma swój wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=94666&highlight=
Był mega dzikusem, ale udało się go oswoić i jest najlepszym kumplem Neko.