Romek:o) cz. 5 + 2 COSIE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 21, 2009 8:44

Obrazek


Ojej,a gdzież tosię podziały kotusie!?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 21, 2009 8:56

kalair pisze:Obrazek


Ojej,a gdzież tosię podziały kotusie!?


dobre pytanie :D

Pingwinek to mógl być tylko amant ;) kot sąsiadów albo co
A gdzie to małebure to nie mam pojęcia - pewnie siedzi w dziurze i boi się wyjść. Tylko w tej dziurze to ja jej w życiu nie złapię :roll:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 21, 2009 9:02

Qrczę, musisz poczekać.Jakiś kryzysik przechodzi.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 21, 2009 10:34

Cześć Romeczku! Wróciłam - zdredziała Kropunia Obrazek

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 21, 2009 15:29

Wiitaj :D

Jeśli jest w dziurze to w końcu wyjdzie. Gorzej jak sobie poszła gdzieś całkiem, choć niby do dobrej stołówki powinna chyba wrócić? A może nie?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 21, 2009 20:24

Cześć :P Macie wiosnę?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie mar 22, 2009 8:23

Obrazek :wink: :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2009 10:21

Kotów dalej nie widac (ale fakt, że nie mam za dużo czasu, zeby za nimi zaglądać ;)), jedzenie znika. te dzikusy wola Kitekata niż jakąkolwiek inna karmę :D

Wiosny nie mamy :roll: Jest szaro i zimno

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2009 10:52

U nas podobnie ohydnie. Kretki śpią. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 23, 2009 9:45

Kotów dalej nie ma :roll:

Romek zmienia futro na zimowe :twisted: I śpi
A my nie mamy czasu na nic :lol:

Pooglądałam sobie projekty domków - od czegoś trzeba zacząć :lol:
Tylko ewentualna rata kredytu mnie nieco przeraża :strach: 1900 zł co miesiąc :roll: Chyba w innym wcieleniu doczekam się własnego domu :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 23, 2009 10:32

kothka pisze:Kotów dalej nie ma :roll:

Romek zmienia futro na zimowe :twisted: I śpi
A my nie mamy czasu na nic :lol:

Pooglądałam sobie projekty domków - od czegoś trzeba zacząć :lol:
Tylko ewentualna rata kredytu mnie nieco przeraża :strach: 1900 zł co miesiąc :roll: Chyba w innym wcieleniu doczekam się własnego domu :lol:

Ojej..Sporo! :roll:
Nic mniej się nie da? Na dłuższy okres,mniejszy kredyt..


Kotki wcale się nie pokazały? 8O
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 23, 2009 11:42

kalair pisze:
kothka pisze:Kotów dalej nie ma :roll:

Romek zmienia futro na zimowe :twisted: I śpi
A my nie mamy czasu na nic :lol:

Pooglądałam sobie projekty domków - od czegoś trzeba zacząć :lol:
Tylko ewentualna rata kredytu mnie nieco przeraża :strach: 1900 zł co miesiąc :roll: Chyba w innym wcieleniu doczekam się własnego domu :lol:

Ojej..Sporo! :roll:
Nic mniej się nie da? Na dłuższy okres,mniejszy kredyt..


Kotki wcale się nie pokazały? 8O

Koty się nie pokazują w ogóle :roll: Ale jedzenie znika, więc może są, a może tylko kot sąsiadów się dożywia ;)


A kredyt wielki, bo budowa domu mało nie kosztuje :lol:
Własciwie to trochę przesadzony, ale woleliśmy przyjąć najgorszy wariant do szacowania kosztów, żeby później ewentualnie mogło być lepiej

Ale i tak dużo (to na 35 lat, na więcej nam nie dadzą - za starzy już jesteśmy :twisted: ), tyle, że teraz już nei ma kredytów we frankach, stąd takie kwoty

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 23, 2009 18:43

Witam!
Czy w tym wymarzonym domku będzie miejsce na dwa koty :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon mar 23, 2009 20:54

tosiula pisze:Witam!
Czy w tym wymarzonym domku będzie miejsce na dwa koty :wink:


co najmniej dwa :lol: Ale raczej więcej niż dwa ;)
I jeszcze dwa piesy :twisted:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 23, 2009 20:57

I widziałam burasa, siedział u sąsiada na dachu :roll:
Ale to przynajmniej znak, że żyje i ma się nieźle :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 18 gości