Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 4

» Nie mar 22, 2009 10:35

mięta pisze:Też się witamy. Dzień dobry wszystkim koteczkom Czyli kotki u Kingi rozpoznanie robią.

Taaak... Obserwujemy się wszyscy w kupie nawzajem.
A! Poranny obrządek w porządku, tylko z dojenia nic nie wyszło. Wiadomo, pasożyty! :twisted:

» Nie mar 22, 2009 10:43

Dzień dobry. Gratuluję dokocenia. Panny piękne są. Traszkę Ci zazdraszczam Kinga. :oops:

Już gdzieś pisaam,że półdługowłosy kot, jakieś "zmiksowane kocie", to moje ukryte, pewnie, niespełnone marzenie. Póki co na mojej drodze stają, bardzo kochane, krótkowłose dachowce. :wink:

» Nie mar 22, 2009 10:50

kinga w. pisze:Obserwujemy się wszyscy w kupie nawzajem.
A! Poranny obrządek w porządku, tylko z dojenia nic nie wyszło. Wiadomo, pasożyty!

Szkoda..Świeże mleczko by się przydało.. :twisted:

Pasożyty.

» Nie mar 22, 2009 11:00

Noo , mleczko do kawki hihi...

» Nie mar 22, 2009 11:06

Jeszcze je karmisz? Kinga litości, ich jest 5 czy 20? :twisted:

A może zostawić to zdjęcie Hinu, co jest?

» Nie mar 22, 2009 11:09

dzień dobry. całuski dla syczących dwóch stron :lol:

» Nie mar 22, 2009 11:10

kalair pisze:Jeszcze je karmisz? Kinga litości, ich jest 5 czy 20?
A może zostawić to zdjęcie Hinu, co jest?

ona nei karmi - ona siedzi i się gapi na nie jak rodzice na nowo narodzone dziecię

» Nie mar 22, 2009 11:12

kalair pisze:Jeszcze je karmisz? Kinga litości, ich jest 5 czy 20?
A może zostawić to zdjęcie Hinu, co jest?

NIe, już nie próbuje dokarmiać... Dałam spokój... Hino nie je. Zjadła ze dwie chrupki... Miyu to przynajmniej wcina!
Żeby zrobić dobre zdjęcie Hino to bym ją musiała wyciągnąć z łazienki bo tam znowu utknęła. A to nie ma sensu. W łazience mogę zrobić tylko z fleszem, a żeby zrobic portret to nawet z zoomem trzeba blisko i flesz pali. Na razie nie dam rady dopóki Hino się nie namyśli.

» Nie mar 22, 2009 11:20

Tyzma pisze:dzień dobry. całuski dla syczących dwóch stron

Bry Tyzmuś! :lol:

» Nie mar 22, 2009 11:21

Tyzma pisze:
kalair pisze:Jeszcze je karmisz? Kinga litości, ich jest 5 czy 20?
A może zostawić to zdjęcie Hinu, co jest?

ona nei karmi - ona siedzi i się gapi na nie jak rodzice na nowo narodzone dziecię

Wcale się nie dziwię! :lol:

» Nie mar 22, 2009 11:21

kinga w. pisze:
kalair pisze:Jeszcze je karmisz? Kinga litości, ich jest 5 czy 20?
A może zostawić to zdjęcie Hinu, co jest?

NIe, już nie próbuje dokarmiać... Dałam spokój... Hino nie je. Zjadła ze dwie chrupki... Miyu to przynajmniej wcina!
Żeby zrobić dobre zdjęcie Hino to bym ją musiała wyciągnąć z łazienki bo tam znowu utknęła. A to nie ma sensu. W łazience mogę zrobić tylko z fleszem, a żeby zrobic portret to nawet z zoomem trzeba blisko i flesz pali. Na razie nie dam rady dopóki Hino się nie namyśli.

A wczoraj wyszła, co?

» Nie mar 22, 2009 11:34

cześć Mięta, cześć Tyzma!
Posiaduję istotnie w łazience uświadamiając Hino że ludzie mogą być mili.
Skoro uparła się tam tkwić... Ona wyłazi z łazienki, robi obchód i wraca. Tyle tylko zeby powkurzać tubylców. :twisted:

Wycofana jest ciutkę - wszystkie koty mają stresa.
Poza tym ok... Miyuki zaanektowała wersalkę i śpi, może Tysiek odzyska w ten sposób swoje ulubione łóżko? Wczoraj nie miał szans.
Coś z dziś?

» Nie mar 22, 2009 11:37

eh piękne szkoda słów

» Nie mar 22, 2009 11:42

dalej trudno mi uwierzyć ze są u mnie...

» Nie mar 22, 2009 11:42

Mówiłam harakterna kocica jest , trzeba czasu. Sama musi się przekonać, że jej nic nie grozi a wtedy wylezie

Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 4

Kto przegląda forum