No więc po mału chyba zdrowieje. Tylko mam problem z ranami. W czasie choroby bardzo ją swędziały uszy i wydrapała sobie rany. Teraz choroba zanika, ale strupki nie. Bo, jak każde stworzenie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ako pisze:No i w ogóle bym to powiedzia?a wetowi - moz˙e jakas´ mas´c´ na szybsze gojenie?
Mary Dove pisze:Kasiu, nie bardzo rozumiem co maja˛ strupki z drapania, do z?ej diagnozy. To znaczy rozumiem, ale to nie o to chodzi. To tak jak z dzieckiem. Im wie˛kszy strup, tym bardziej korci, z˙eby go zdrapac´. I to samo jest z Kuba˛, cia˛gle rozwala ten strup przez zwyk?e drapanie, bo z uchem juz˙ lepiej. Juz˙ nie pachnie tak brzydko, ani nie ma tych czarnych drobinek, które widzia?am wtedy w uchu. Nie wiem co z nia˛ zrobic´. A moz˙e cia˛gle ja˛ jednak boli?Ech, z˙eby tak mog?a mi powiedziec´, co sie dzieje...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Marmotka i 111 gości