Sunia czuje się trochę lepiej, ale wbrew pozorom nie tak dobrze jak by to wyglądało na pierwszy rzut oka

, jak to szczeniak, garnie się do wszystkiego co się rusza

, natomiast zaczynam zauważać u niej różne niepokojące objawy

, ma trochę problemów z koordynacją ruchów po drzemce, dziwnie zaczerwienioną skórę i jakieś przykurcze w tylnych łapkach i ogonku... dzwoniłam do weta, ale nikogo dzisiaj nie ma i dopiero w poniedziałek czeka nas kolejna wizyta

. Może jestem przewrażliwiona, ale coś mi się w tym maluchu nie podoba

, martwię się jak diabli

. Jak się już rozrusza, to morduje Azika i własny ogon jak zdrowy szczeniak

, ale zaraz po spanku...
http://www.youtube.com/watch?v=QUwNaOU76kM
Skaska,
nowina jest nieduża i pokraczna, jest się z czego cieszyć?
Dzięki za komplementa
