

na tymczasach moony wkleiła wiesci od Tola

a ja dostałam wiesci od Luka

cyt...
Przepraszam Panią baaardzo za brak wiadomości, u nas wszystko OK - komorke zgubiłam, a na komputer od święta wchodze...
Przepraszam jeszcze raz, naprawdę to wszystko głupio z naszej strony wyszło, niepotrzebne to było, ech ;(
Luk vel Marcel grzeczniutki, od wczoraj mruczy jak szalony, tylko jeść nie chce - a raczej je, ale wyłącznie mokre jedzenie z puszek. Znudziła mu się wątróbka, piersi z kurczaka, duszona wieprzowina z warzywkami, suchej karmy też nie je. Tylko puszki.
Żadnych kitiketów mu nie dajemy, najlepsze puszki jakie możemy dostać tutaj to 11% mięsa, bez konserwantów i soli, ale jednak nie może tak jeść cały czas

Nie wiemy co robić, jak go przekonać do mięsa...

Oczko Marcelego coraz lepiej, uszy troszkę nadal go swędzą, skurcze na grzbiecie też się zdarzają - ale coraz rzadziej

Jeszcze raz przepraszam za to milczenie,
pozdrawiam!
koniec cyt...
W schronisku nowy bury dorosły kot-jeszcze nie wiadomo jaki ma charakter-bo znaleziony na ulicy.
i jutro chyba trafia trzy koty z maja ubiegłego roku-niespełna roczne, miziaste, domowe, dziewczynka i dwa chłopaki
