Adelka ma białaczkę!! Adelka już w stałym domku

» Pt mar 20, 2009 20:04

troszkę się boje ale cóż, niech fotografują

» Pt mar 20, 2009 20:34

Filomen pisze:
troszkę się boje ale cóż, niech fotografują

Zaniemówiłyśmy... :oops:

Czy to aby napewno Adelcia?
Zdjęcie ekxtra - Adi pełen relax

Ona u siebie jest i tyle :ok:

» Pt mar 20, 2009 21:08

Hop hop!!!!

» Pt mar 20, 2009 21:08

Filomen pisze:
troszkę się boje ale cóż, niech fotografują

Oj jeszcze troszkę wypłoszona jest ale juz duzo lepiej niz na kociarni.
Jej oczy sa bardziej ufne na tym zdjeciu

Mialam kontakt z Adelka na zywo i naprawdę widze w jej zachowaniu niewielki ,choc jakis postęp .Przynajmniej ze zdjęcia moge to wyczytac.Nie wiem czy tak jest naprawde ,ale jej oczy sa na serio bardziej ufne

Adelka jak była w kociarni unikała kontaktu wzrokowego z człowiekiem.Kuliła się w sobie jakby chciała powiedzieć mnie tu nie ma!!

» Pt mar 20, 2009 21:31

no to jest duzy postęp, smialo patrzy w oczy, uszka do góry i lagodnie mruży oczy co w kocim języku oznacza pokojowe zamiary. Niemniej jednak nie ma mowy o glaskaniu. Właśnie wyczyścilam uszka, obcięłam pazury i wymyłam oczy, więc na razie mnie trochę nie lubi :wink:

nie jest źle i te miauki to chyba rujka bo dupka do góry czasem idzie. To dobry znak bo po pierwsze nie bedzie obciązenia ciążą i widać, ze organizm chyba ma sie lepiej skoro "rujkuje" tylko czemu tak głośno

» Sob mar 21, 2009 0:10

Filomen pisze:no to jest duzy postęp, smialo patrzy w oczy, uszka do góry i lagodnie mruży oczy co w kocim języku oznacza pokojowe zamiary. Niemniej jednak nie ma mowy o glaskaniu. Właśnie wyczyścilam uszka, obcięłam pazury i wymyłam oczy, więc na razie mnie trochę nie lubi
nie jest źle i te miauki to chyba rujka bo dupka do góry czasem idzie. To dobry znak bo po pierwsze nie bedzie obciązenia ciążą i widać, ze organizm chyba ma sie lepiej skoro "rujkuje" tylko czemu tak głośno

Ogromniste kciuki za Adelke :lol: