Aisha-ma super dom u kotoli :)

[justyna8585]

Justynko przeczytaj PW...

jest do spłaty 338 zł,tak?

Justa ma problemy z kompem....jak się nie odezwie to może spróbuj do niej przedzwonić

a przy okazji dostalaś 12,50 na wyróżnienie?

[Petka]

Justynko przeczytaj PW...

jest do spłaty 338 zł,tak?

Justa ma problemy z kompem....jak się nie odezwie to może spróbuj do niej przedzwonić

a przy okazji dostalaś 12,50 na wyróżnienie?

tak, dziękuję bardzo

[Kotola]

Witam po małej przerwie tak mnie zaskoczyłyście pomysłem na dokocenie, że potrzebowała troszku oddechu haha nie jest to możliwe gdyż Aisha właśnie jest kocią jedynaczką, zgodnie ze wskazówkami Justyny Aisha potrzebuje spokoju, bo towarzystwo jej nie służyło, zresztą jedna Aisha nam w zupełności wystarczy a co do wieści dotyczących Aishy - energia zaczyna ją rozpierać również i w nocy, potrafi obudzić się w nocy, zjeść coś a potem biega po całym mieszkaniu Aisha pięknieje w oczach - zresztą jak przystało na kobietkę dużo czasu poświęca na zabiegi upiększające haha jest bardzo towarzystka, nie dawno poznała moja mamę - po paru chwilach już siedziała na jej kolanach i mruczała kurcze mogłabym tak pisać o niej bez końca - to się chyba jakoś nazywa

[Karotka]

kurcze mogłabym tak pisać o niej bez końca - to się chyba jakoś nazywa

ciesze sie, ze tak sie fajnie dogadujecie

[honda11]

no po prostu ekstra

[Petka]

witam piątkowo
co u Aishy i jej Dużych słychać?

[Kotola]

Witajcie Aisha to straszny śpioch - a do tego baaardzo wygodny. Wyleguje się to na kołdrze, to pod kołdrą, to na poduszce, to na mnie i ciągle domaga się miziania kiedy wracamy z pracy wita nas pod drzwiami i chce jeść - apetyt ma ogromny. Dziś miała troszkę zły humor, bo całkiem nieźle mnie drapnęła - niestety ma duże pazury i nie daje ich sobie obciąć co próbuje zająć się jej pazurkami to mnie atakuje

czy możecie mi wytłumaczyć jak wstawia się tu zdjęcia będę wdzięczna

[Petka]

Kochana kocia ta Aisha

tu jest wątek ja wstawiać zdjęcia http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36 ... highlight=

[Kotola]

Niestety tym razem nie mam dobrych wiadomości Byliśmy u weterynarza i wszystkie objawy wskazują na to, że Aisha ma koci katar Dostała leki, codziennie musimy chodzić na zastrzyki i miejmy nadzieję, że to pomoże. Całą noc obie nie spałyśmy bo katar i zapchany nos nie pozwalają zasnąć. Widać, że zakatarzony nos jej przeszkadza i jest poddenerwowana.

[Petka]

Leki pomogą
Aisha serdeuszko zdrowiej szybciutko

[honda11]

co do kataru to przekleiłam to z innego watku (mam nadzieję, że milenap nie weźmie mi to za złe):

Mela miała też nosek strasznie zawalony, więc robiłam takie kropelki: 1 część soku ( 0,5 ml brałam) na 10 części wody (mineralnej- 5 ml), to wymieszałam, do strzykawki i na dziurki od nosa wyciskałam po 1 kropelce.

stona watku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87 ... &start=705

ja też kupiłam ten sok i od trzech dni podaję po 5 ml do pysia na podniesienie odpornosci

[izydorka]

moje cholery tez mają coś z odpornością , a dziewczynka ma ciągle oczko zawalone, może też skorzystam z tego specyfiku, choć na mnie nie działał...
zdrowiej Aisha!
a może to zwykły katar? koty też go łapią...

Kotola, ja w nocy to śpię tak do 3-4, bo potem przychodzi kota i skacząc po mnie mruczy coś w stylu " jestem nocnym kotkiem, jestem nocnym kotkiem...". Dzisiaj była wyjatkowo cicho, ale to dlatego, że o 3.15 sasiad wchodził do domu przez zamknięte drzwi... Oj, działo się...
Malutka wyraźnie chłonęła te dźwięki, uczyła się czy co ?

[Kotola]

Aisha już po kolejnym zastrzyku troszkę było strachu, ale dostała przysmak za dobre zachowanie jak to zwykle u mnie bywa wymęczyłam pana doktora pytaniami (biedny, że trafił na mnie, ale ja lubię wiedzieć wszystko wiedzieć ) i tak dowiedziałam się, że Aisha ma wszystkie oznaki kociego kataru - prócz gorączki na szczęscie - więc miejmy nadzieję, że szybko pozbędziemy się tego choróbstka. Niestety koci katar jest niewyleczalny, więc w razie osłabienia organizmu może się znowu pojawić Spytałam doktora o ten preparat z aloesu i powiedział, że można podawać W związku z tym, że Aisha nie może spać przez ten katar kupiłam w aptece gruszkę do noska i nawet działa
Droga Izydorko Aisha na szczęście jak ma nosek suchy to śpi jak aniołek niedawno spała z nami do 9 i raz tylko wstała w nocy coś przekąsić i wróciła pod kołderkę. Za to kot moich rodziców to już nie mruczy tylko krzyczy o 4 "Moi drodzy ja już nie śpię więc WSTAWAĆ!!!" hihi
Honda11 dziękuję za przepis
Petka-P1 masz pozdrowienia od Aishy

[Petka]

Dziękuję za pozdrowienia od Aishy.....cmoknij ją w nosek od mnie
Koteczko wracaj do zdrowia

[Korciaczki]

Kotola wspaniale, że zaopiekowałaś się Aishą, momo że spiecie była. Kici kibicujemy od samego początku, choć nie wypowiadałayśmy się. Trzymamy mocne za zdrówko!