Whiskas, Kitekat - dlaczego nie?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 03, 2004 0:34

mhhh
jestem przedstawicielem tych co nie stac ich na drogie kocie zarcie a moze jeszcze inaczej - mam troche zdrowego rozsadku i nie karmie kotow lepiej od siebie, TZta i chcialabym zeby tak zostalo. a mianowicie zeby nie przesadzac. Po prostu nie kupuje drogich dobrych karm za to kupuje futrzakom miesko, podroby, serek, jogurt a od czasu do czasu puszke Kitkata ale w ilosciach na pewno nie zagrazajacych zdrowiu kotek. Mysle ze takich osob jest wiecej na forum
Pozdrawiam:)

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2004 2:03

I to jest dobre podejscie do sprawy, Bisou :)
To czym karmisz futrzaki - miesko, podroby itp - to samo zdrowie. :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob sty 03, 2004 3:51

U mnie jedzenie to podstawa, czy to dla nas czy dla kotow. Koty maja diete, wiec chcac niechcac musze im kupowac to co powinny jsc.

Jak jesz to takim jestes, a wiecej kosztuje leczenie jak sie cos zaniedba.
W kazdym razie miec porzadne jedzenie niz kupowac jakies gadzety i moze dlatego jakos nam starcza na razie :roll:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto sty 20, 2004 22:56

Dziwi mnie to, że niektórzy uważają Whiskasa za tańszego od np. RC 8O Kiedyś karmiłam moją Kicię Whiskasem, dostawała połowę zalecanej dziennej porcji i wychodziło ponad 100zł miesięcznie na JEDNEGO kota. Teraz kupuję weterynaryjny RC dla alergików i miesięczne wyżywienie dla DWÓCH kotów kosztuje mnie 80zł. Liczby chyba mówią same za siebie.

Ellen

 
Posty: 673
Od: Wto gru 30, 2003 20:18
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 20, 2004 23:43

na puszkach whiskasa jest napis: "Wszystkie nasze karmy są zalecane przez Polskie Stowarzyszenie Dietetyków Weterynaryjnych"
jestem ciekawa jak to możliwe, że zła karma jest oficjalnie polecana przez ww stowarzyszenie.
Lekarze weterynarii z którymi rozmawiałam raczej karmy tej nie polecają, skąd w takim razie taka rozbieżność ?

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 21, 2004 0:07

Wszystko można kupić... nawet napis na opakowaniu :roll:

Ellen

 
Posty: 673
Od: Wto gru 30, 2003 20:18
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 21, 2004 0:19

co za problem założyć stowarzyszenie o odpowiednio dobranej nazwie i potem polecać to lub owo :wink:
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Śro sty 21, 2004 0:29

basia pisze:co za problem założyć stowarzyszenie o odpowiednio dobranej nazwie i potem polecać to lub owo :wink:

nie podejrzewałam, że to takie proste :wink:

jednak do wszelkich "zaleceń" należy podejść z odpowiednio dużą dawką krytycyzmu :roll:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 21, 2004 8:18

Ellen pisze:Dziwi mnie to, że niektórzy uważają Whiskasa za tańszego od np. RC 8O Kiedyś karmiłam moją Kicię Whiskasem, dostawała połowę zalecanej dziennej porcji i wychodziło ponad 100zł miesięcznie na JEDNEGO kota. Teraz kupuję weterynaryjny RC dla alergików i miesięczne wyżywienie dla DWÓCH kotów kosztuje mnie 80zł. Liczby chyba mówią same za siebie.


Ellen,
moglabys podac ceny produktów RC jakie kupujesz. chcialabym rzeczywiscie porownac ceny.
Wydaje mi sie ze mam podstawy zeby sie z toba nie zgodzic

Właśnie porobiłam wyliczenia:
Moje dwa koty jedza okolo 300 gr mięsa dziennie. Liczac ze miesiąc ma 31 dni wychodzi ze moje kitki wciagaja 9300gr miesa. Czy to puszki KitKat, czy podroby, czy kurczak, czy wołowina gulaszowa to okolo 6 PLN za kg
czyli miesiecznie wydaje okolo 56 PLN na mieso. Do tego dwa razy w miesiacu suche 400g za 4 pln czyli 8 PLN, do tego okolo 10 serków grani w miesiacu po jakies 90 gr czyli 10 pln
Razem

56 PLN mieso
8 PLN suche
10 PLN serki grani

razem 74 PLN miesiecznie za wyzywienie 2 kotek. Jesli do tych kosztow dodam półtora worka pigwy jako zwirek czyli jakies 11PLN to wyjdzie mi sredni miesieczny koszt dwoch kotow

pozdrawiam
b&b




pozdrawiam
b&b

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 21, 2004 12:50

ElaKW - rejestracja rozmaitych stowarzyszen i findacji to bardzo popularna praktyka. Poza wsparciem prawnym i fifnasowym nie jest wymagana juz praktycznia zadna wytyczna na temat stowarzyszenia - tak naprawde nie musi ono nwet zrzeszac zadnych czlonkow. Nie musi organizowac zadnych konferencji, akcji - natomiast moze spokojnie certyfikowac "swoje" marki produktow.

Czy "Polskie Stowarzyszenie Dietetykow Weterynaryjnych" kojarzy CI sie z czymkolwiek innym niz tylko pieczatka na Whiskasach, ewentualnie Pedigree? Czy ktokolwiek z forum widzial obecnosc tego stowarzyszenia w dowolnych mediach, czytal jakies wydane przez nie publikacje?
Nie. To stowarzyszenie inspirowane przez MasterFoods - koncernu matki obydwu marek.

Siedze w reklamie od ladnych prau lat i sama bralam udzial w powolywaniu takich "powaznych instytucji" - czy to medycznych, czy zwiazanych np. z dietetyka. To normalna, i bardzo popularna praktyka, jak juz pisalam. Takie dzialanie ma wylacznie na celu stworzenie autorystetu - cos wedle dowcipu "przeciez tysiace much nie moze sie mylic". Przeciez ci wszyscy weterynarze, dietetycy, nie moga sie mylic, a skoro polecaja takie karmy, to to musza byc (co najmniej) swietne karmy.

Marketing rzadzi sie prawami dzungli, i trzeba byc swiadomym konsumentem, zeby nie dac sobie zreobic z mozgu wody. Zazwyczaj niestety jest tak, ze patrzymy na ladne i duze napisy, a juz nikt nie zwroci uwagi na dopisane z gwiazdka malymi literkami "kruczki" na dole opakowania...

evi

 
Posty: 208
Od: Sob maja 31, 2003 20:31

Post » Śro sty 21, 2004 12:58

Święta prawda, evi.

(Tak też jest z żywnością dla ludzi)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro sty 21, 2004 12:59

evi pisze: rejestracja rozmaitych stowarzyszen i findacji to bardzo popularna praktyka.

Tudzież fikcyjnych związków wyznaniowych po to tylko aby np. budowe kaplicy ( czytaj :willi prezesa) wpuścic w koszty... :twisted:

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro sty 21, 2004 13:24

Słuchajcie. Mam pytanie. Proszę tylko nie najeżdżać znowu na mnie, przyjęłam do wiadomości wszelkie za i przeciw, po mału staram sie kota przestawic na mięsko. Jestem więc grzeczną dziewczynką i dostosowuje się do rad.

Skąd tak na prawdę wiecie jaką karma jest whiskas czy Kitekat? Skąd wiecie, która jest lepsza a która gorsza? Pytam z ciekawości, bo sama nie mam pojęcia o czymś takim. Zdaję sobie sprawę co jest w karmach typu "Tesco" czy jakieś tam Teo. Czy są gdzieś jakieś wyniki analizy? Wierzę na słowo, że to niezbyt interesujacy skład, ale jestem troche jak niewierny Tomasz. Wybaczcie moja dociekliwość. A jak juz cos wiem, to lubie wiedzieć do konca :wink:
ObrazekObrazek

Mary Dove

 
Posty: 411
Od: Sob gru 20, 2003 14:46
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Śro sty 21, 2004 13:26

No to czym i ile karmic Rysia ??
Ma to rude 11 tygodni, kupilam Whiskas Junior, ale w saszetkach (jedna dziennie, podzielona na trz, choc wczoraj wciagnal wiecej +odrobinka wolowiny), bo jak otworzylam puszke to mi sie skojarzylo z mielonka turystyczna, a Rysiowi tez nie podeszlo. No i suche tez Whiskas. Nie bylo innego dla maluchow. Moze nastepnym razem kupie Royal....
Pan doktor zobaczy go dopiero 30.

No to co dobrze czy zle?
7 życzeń, 7 kotów, 7 dni tygodnia

Nigra

 
Posty: 946
Od: Pt sty 16, 2004 13:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 21, 2004 13:37

Mary Dove pisze:Słuchajcie. Mam pytanie. Proszę tylko nie najeżdżać znowu na mnie, przyjęłam do wiadomości wszelkie za i przeciw, po mału staram sie kota przestawic na mięsko. Jestem więc grzeczną dziewczynką i dostosowuje się do rad.

Skąd tak na prawdę wiecie jaką karma jest whiskas czy Kitekat? Skąd wiecie, która jest lepsza a która gorsza? Pytam z ciekawości, bo sama nie mam pojęcia o czymś takim. Zdaję sobie sprawę co jest w karmach typu "Tesco" czy jakieś tam Teo. Czy są gdzieś jakieś wyniki analizy? Wierzę na słowo, że to niezbyt interesujacy skład, ale jestem troche jak niewierny Tomasz. Wybaczcie moja dociekliwość. A jak juz cos wiem, to lubie wiedzieć do konca :wink:


Zrob test. Kup jakas karme lepszej jakosci i podgrzej na patelni i podgrzej w. albo kiti. Zobaczys co ci zostanie z jednej i drugiej. Poza tym spytaj sie swojego weta, co ci doradzi. Inna sprawa jest taka ze w Whiskasie jest tylko 4% miesa a np w tym co ja daje moim maluchom 60%. Jak myslisz, Whiskas bardziej pozywniejszy czy Hilife (tym karmie)?

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kota_brytyjka i 62 gości