PILNY DT! Dwa domowe koty maja wyladowac na dzialkach! Wa-wa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 19, 2009 12:51

:ok:
żeby ten domek się znalazł
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 13:06

musi!!!!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 8:40

hop kotki z rana
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt mar 20, 2009 12:43

Kochaneczki, wielkie dzieki... Nie bylo mnie przy kompie przez dwa dni chyba..

Podczas przedwczorajszej (chyba? te dni tak leca) rozmowy z Orchidka, spotkalam sasiada. Rozmowe z Aga natychmiast przerwalam, zeby sie z sasiadem (zauwazcie jak ladnie o nim pisze: sasiad) jakos dogadac co do fot. Umowilismy sie na nastepny dzien, ale wyszedl mi wyjazd. Zrobie jakos niedlugo, bo nawet sie zgodzil. Zdazyl mi jednak powiedziec, ze (przez jeden dzien!!) zastanowil sie i chyba odda tylko malego, a kotke sobie zostawi. Na moje pytanie co ze sterylizacja, odpowiedzial, ze "nie, bo przeciez ona juz ma 5 lat". Agnieszka przy ponownym polaczeniu zapytala mnie czy mozna kotke zlapac kiedy wychodzi. Moze i mozna, ale nie wiem kiedy wychodzi.. No i zasugerowala, zeby mu powiedziec, ze slyszalam, ze gmina sterylizuje wychodzace koty :wink:

Tak wiec wychodzi, ze moze tylko maly bylby do zaopiekowania..

A z kotka - nie wiem.. Moze istotnie trzebaby ja zlapac bez jego wiedzy..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 13:03

Kaprys, trzeba by ją łapać bez jego wiedzy. Tylko musi to zrobić ktoś inny, a nie Ty. Dla dobra kotki najlepiej, żeby Twoje relacje z sąsiadem były jak najlepsze. Może łatwiej to zniesie, jak jakaś tam bezosobowa "gmina" mu wysterylizuje kotkę.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt mar 20, 2009 13:36

I ja tak pomyslalam..
Jak przejdzie jej ruja i bedzie cieplej, to bedzie ja wypuszczal. Wieczorami czesto ja kiedys (w lecie i na jesieni) widywalam. Wieczorami, bo o takiej porze wracam do domu.. :oops:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 13:51

Wielkie kciuki za całą akcję!!!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt mar 20, 2009 14:15

Dzieki Milenus. Przydadza sie na pewno.. Facet jest tak nieciekawy, ze nie chce mi sie nawet z nim spotkac.. :?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 23, 2009 14:18

Z sąsiadem spotkałam się dzisiaj rano, biegnąc do pracy. Cud od Boga, bo miałam przy sobie aparat fotograficzny, więc wykorzystałam moment..

Mamusia-kotka zostaje u niego. Powiedział "na razie", niestety usłyszałam.. Sterylizować jej nie będzie, "bo jest stara"..

A oto kocurek do oddania:


ObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Pon mar 23, 2009 17:39 przez Kaprys2004, łącznie edytowano 2 razy

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 23, 2009 14:20

Rany, jak on go okropnie trzyma :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 23, 2009 14:31

Dla porównania - moja Funia.. Mówiłam, że są podobne..

ObrazekObrazek

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 23, 2009 14:33

ariel pisze:Rany, jak on go okropnie trzyma :(


Strasznie.. wiem.. zrobiłam tylko dwa zdjęcia, więc nie mogłam Wam tego oszczędzić..

Tak samo trzymane były koty w schronisku pani Wahl podczas wyłapywania (przez pracownicę, nie przez forumowiczów)..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 23, 2009 17:35

Podnoszę i proszę. Może ktoś zechciałby dać domek temu kociakowi?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 23, 2009 17:57

Kaprys, czy ten "Pan" dal jakis czas na znalezienie domu?

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon mar 23, 2009 19:27

Nie. Na szczescie, chociaz chyba zaczyna byc nim zniecierpliwiony, "bo mu wszedzie leje"..

Dzisiaj rowniez poprosilam sasiada, zeby kotka nigdzie nie wywozil, nikomu nie oddal, bo go zabiore. Znowu potwierdzil, ze sie zgadza.

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości