Schr. Sosnowiec-szukamy chętnych na DT odwagi może ktoś...

[MIKUŚ]

Ale Lidziu pamiętaj, żę Kiniuś ma wadę genetyczną /krzywa przegroda nosowa/ - która w ogóle mu nie przeszkadza w życiu codziennym. Tyle, że "śpiewa" - głośno oddycha. Jednakże jakbyś miała super dom, który zaakceptuje go takim jakim jest to na pw. podam nr telefonu i niech zadzwonią.
Ale wiesz Ja mam wymagania ZWŁASZCZA DLA MOICH TYMCZASOWICZÓW

[Dorota Wojciechowska]

Hopsia Sosnowieczanie na 1

[Nesca38]

hop nasze koki na górną półeczkę

[Dorota Wojciechowska]

Kociaki sosnowieckie hop na górę

[Kropeczka13]

hopsia w góre kotki bure
kotki bure i łaciate niech szybciutko znajdą chate

[Dorota Wojciechowska]

hopsia w góre kotki bure
kotki bure i łaciate niech szybciutko znajdą chate

jeszcze jeszcze

[Korciaczki]

hopsia w góre kotki bure
kotki bure i łaciate niech szybciutko znajdą chate

jeszcze jeszcze

[mar_tika]

Przedstawiam Wam nowy nabytek na kociarni.Basia ja przytaszczyła .Ma na imię Kosziba czy Tosziba sama nie wiem Moim zdaniem powinna się nazywać Formula 1 lub Perszing.Zrobiłam tej cholerze 100 zdjęć z czego trzy nadaja się do publikacji.Koteczka jest niezykle żywiołowa,wszedobylska .W ciagu minuty jest w 100 róznych miejscach Istnie sreberko mówię wam

[Kleo]

Ale śliczna kicia A w jakim jest wieku?

[Korciaczki]

TKosziba CUDNA! Kot marzenie...
Wygląda rzeczywiście na ruchliwą. Ale malutka jest, zupelnie ja Salcia.
Za kicię!

[Grabka]

Witam!
Podrzucę wątek a przy okazji się przedstawię.
Jestem... nie tak Molly jest moim "nowym" domownikiem - jeśli ktoś pamięta biało czarne cudo ze złotymi oczami to właśnie przebywa u mnie. Razem z Pepsi - na tymczasie. Nie miałam okazji wcześniej się przedstawić ponieważ nie mam stałego dostępu do internetu. Ale obiecuję zaglada jeśli tylko będę mogła.


P.S.
Kotka ma na imię Kosziba a przynajmniej tak głosi karteczka na wolierze

[mar_tika]

Z ta pieknotą byłam dzis na RTG.Nie ma zlamań ,ani pekniecia kosci.Diagnoza brzmi porazenie nerwu krzyzowego prawdopodobnie nieodwracalne.Doktor szczypał i kuł Sabinke po łapce i marne odruchy.
Uraz prawdopodobnie nabyty .Ze względu na zanik mięsni uraz nie jest świeży.
Łapka nie trzeba amputować bo ją ona nie boli.Domek jednak musi być niewychodzacy ponieważ koteczka nie poradzi sobie na wolności i może łapkę ranić.

Mówię wam zakochałam się w tej "popapranej "koteczce.Sabinka jest cudowna,miziasta, przytulasta,kontaktowa do ludzi innych kociaków .Kompletnie nie boi się psów.Na poczekalni byl doberman mieszkający z kotkiem i zaczął smarowac cholewki do naszej Sabinki.Otorzyłam kontenerek doberman wepchnął nochal do środka a Sabinka prawie go pocalowała
Szkoda ze nie miałam aparatu

Suma sumarum.Gierek mówil że dobrzeby było zeby masować cała łapkę ,szczypać ją tak by nią zaczęła ruszac i pracować nad stopką (czyli ją prostowac)
Codziennie ranny i wieczorny dyzur ma tak z nią postepować i obserwować.Bardzo wszystkich o to proszę .Dodam że łapka m=kompletnie Sabinke nie boli więc do dzieła

[mar_tika]

Ale śliczna kicia A w jakim jest wieku?

Mała ma okolo 4 mies.I jest taka Lunkowa czyli srebrna co na fotkach nie widać

[mar_tika]

Witam!
Podrzucę wątek a przy okazji się przedstawię.
Jestem... nie tak Molly jest moim "nowym" domownikiem - jeśli ktoś pamięta biało czarne cudo ze złotymi oczami to właśnie przebywa u mnie. Razem z Pepsi - na tymczasie. Nie miałam okazji wcześniej się przedstawić ponieważ nie mam stałego dostępu do internetu. Ale obiecuję zaglada jeśli tylko będę mogła.


P.S.
Kotka ma na imię Kosziba a przynajmniej tak głosi karteczka na wolierze

Witaj Ula na naszym wątku:)

[Korciaczki]

My też witamy
A Molly o ta kicia która trzymała się z Sally?