La.heureuse.chatte pisze:Czy on jest wykastrowany? Tzn. chodzi mi o to, czy nie znaczy moczem terenu? Jest kuwetkowy?
Trudno to sprawdzić, gdy kot siedzi w klatce metr na metr, na dodatek mocno okaleczony. Był kotem wolnożyjącym, dokarmianym przez karmicielki na działkach. Sprawdzę jutro, czy jest wykastrowany.
Nasze doświadczenia z kotkami zabieranymi do domu tymczasowego są bardzo dobre, wszystkie bez problemu korzystały z kuwety. Nawet takie, które miały w schronisku opinię załatwiających sie gdzie popadnie. Warto zaryzykować, bo Kacperek gaśnie w oczach.