POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY vol.3

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 17, 2009 12:00

a jak to wszystko wygląda w Gdyni z darmowymi sterylkami ? czy są tylko te w Ciapkowie - Chwarznie ?
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 12:04

Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie? :)
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami... :?

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 12:05

kinga-kinia pisze:a jak to wszystko wygląda w Gdyni z darmowymi sterylkami ? czy są tylko te w Ciapkowie - Chwarznie ?


W Gdyni tylko przez Ciapkowo z tego co wiem.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto mar 17, 2009 12:11

yammayca pisze:Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie? :)
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami... :?
:ryk:
O Matulu cudna jest!
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Wto mar 17, 2009 12:11

yammayca pisze:Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie? :)
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami... :?


o matko :evil: ja chyba TŻ poproszę by mi zeskanował fotkę jak moja ok pół roczna Patrysia śpi w łóżeczku z kotem i będziemy takim ludziom udowadniać że nie trzeba się pozbywać kota bo na świat przychodzi dziecko.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 12:54

moja córcia z kotem
Obrazek
a tu robiłam kocurkowi zdjęcia a on mi jęzor pokazał
Obrazek
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 13:08

kinga w gdyni ciapkowo sterylizuje cały rok za darmo. idziesz po skierowanie do nich. potem łapiesz kota, dzwonisz na apisa do dr benkowskiego lub dr hajdo, i jedziesz na chwarzno na zabieg. jeden karmiciel= jedno skierowanie miesięcznie.
ooooooojjjjjjjjjjjjjjjjeeeeeeeeeeeeeeeejjjjjjjjjjj zakochałam się w leśnych kotach- ale miały szczęście, wprost trudno w to uwierzyć :lol:

ZNOWU MIAŁAM TEL. OD PANA , KTÓRY CHCE ADOPTOWAĆ KOTKA. PAN JAROSŁAW Z MORENY PRAGNIE NAJLEPIEJ AGNIESZKI RUDZIKA, ALE AGNIESZKA MA JUŻ ZAREZERWOWANE RUDASY.
WIĘC PAN SZUKA KOTA DO 6 MIESIĘCY, RUDEGO LUB DŁUGOWŁOSEGO....A Z TAKIMI U NAS CIĘŻKO!!!!!!!!PODAJĘ TEL. DO TEGO PANA, JAKBY KTOŚ Z WAS MIAŁ MU KOTKA DO POLECENIA: 663-991-558.

kochani zrobiło nam się małe sanatorium kocie, nie mamy maluchów :( przyjmujemy same babcie i dziadulki pod nasze dachy. musimy zastanowić się co robić? czy odmawiać przyjęć starszych kotów pod nasz dach i kierować ludzi, którzy proszą nas o pomoc do azylu? i brać same młokosy, o które ludzie wciąż piszą i dzwonią... czy brać dalej emerytów i zamykać drogę innym tymczasom. z jednej strony jakbyśmy miały same maluchy, zdrowe, schodzące jak ciepłe bułeczki- miałybyśmy dużą liczbę adopcji i ratowałybyśmy niesamowicie dużą liczbę kotów, z drugiej strony ciężko odmówić zabrania np. starej gracji i ziutka, czy miśki inwalidki i agresorki kropy, tudzież niemłodej już burasi! dziewczyny musimy wspólnie ustalić - co robić!!!!!!!! jest to ciężki problem, bo nie ukrywam, obecnie mamy kilka kotów, które mogą zalegać długo w naszych domach, blokując w ten sposób miejsce innym kotom. brakuje nam nowych domów tymczasowych. musimy zastanowić się, czy nie lepiej kierować dorosłego kota do azylu (on tam sobie poradzi), czy na jego miejsce z azylu brać malucha- który w azylu ma duże szanse umrzeć. problem moralnie trudny do ugryzienia...bo jak patrzę na fotki naszych weteranów, to aż serducho się śmieje- że mają tak dobrze w naszych dt.....ale z drugiej strony serce płacze- bo nasi weterani zamykają drogę do naszych dt kotkom maluśkim, które w tydzień znalazły by dom.

z drugiej strony dziwię się, że ludzie nie chcą dorosłych kotów. ja o 100 razy wolę kota ułożonego, spiulkającego niż adehadowca, niszczącego niemalże wszystko...

maju a może skorzystałybyśmy z ulotki z ciapkowa i wkleiłybyśmy ją na stronkę PKDT : " dlaczego warto adoptować dorosłego kota?" ulotka bardzo mądra i ludzie może by otworzyli oczy na okrutny los niechcianych, dorosłych zwierząt.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 13:14

Mam 3 maluchy u siebie, jakby ktos byl chetny pamietajcie prosze o nich. 1 miesieczne czarne chlopczyki.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 13:15

yammayca pisze:Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie? :)
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami... :?


A oto zdjęcia jakim niebezpiecznym zwierzęciem dla dziecka moze być kot.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mruczek tak pilnował mojego wnuka. Nie pozwalał zbliżać się do śpiącego dziecka dopóki wnuk się nie obudził.
Mruczek strażnik dziecięcego snu
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6648
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto mar 17, 2009 13:27

No niestety... codziennie mam kilka zapytań o maluszki i ani jednego o dorosłe koty :( Formularzy mam z 10 - wszystkie od osób szukających kotka do 3-6 miesięcy :(

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 13:30

Pan Jarosław też przesłał formularz: "kotek do 6 miesięcy, najlepiej rudy długa lub średnio długa sierść, ale to nie warunek. Jestem osobą, która miała Maine coona, więc mam doświadczenie z takimi kotami z temperamentem."

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 13:30

jarekm pisze:
yammayca pisze:Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie? :)
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami... :?


A oto zdjęcia jakim niebezpiecznym zwierzęciem dla dziecka moze być kot.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mruczek tak pilnował mojego wnuka. Nie pozwalał zbliżać się do śpiącego dziecka dopóki wnuk się nie obudził.
Mruczek strażnik dziecięcego snu



Gdybym umiała wklejać zdjęcia wrzuciłabym jak mój kot pilnuje małęgo... :) Fajny widok!

deathgs

 
Posty: 324
Od: Śro gru 17, 2008 14:11
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 17, 2009 13:31

IZABELA A MOŻE BYŚMY NAWIĄZAŁY LEGALNĄ WSPÓŁPRACĘ Z WAMI? tak sobie myślę, że jakby dzwonił człowiek z prośbą o dt dla starego kota, to ja bym go podsyłałA do ciebie, a w zamian nasz wolny dt zabierał by z azylu 1-3 maluszków tak powyżej miesiąca? małe koty mają mniejsze szanse na przeŻycie w azylu, a dorosły kot ma swoistą odporność. nie wiem już sama, problem mamy trudny z tym naszym "kocim sanatorium", a nie chce sama opodejmowaĆ decyzji o tym, jak mam odpowiadać ludziom, gdy dzwonią do mnie z prośba o przygarnięcie do PKDT leciwego już kota. JA ZAWSZE MÓWIĘ, ŻE POSTARAMY SIĘ POMÓC-i pomogłyśmy m.in. : kropce, ziutkowi, gracji. ale obawiam się, że nasze weteraniki jeszcze jakiś czas będą okupować nasze dt- i co wtedy? zamykamy sobie drogę do dalszych adopcji.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto mar 17, 2009 13:43

sabina skaza pisze:kochani zrobiło nam się małe sanatorium kocie, nie mamy maluchów :( przyjmujemy same babcie i dziadulki pod nasze dachy. musimy zastanowić się co robić? czy odmawiać przyjęć starszych kotów pod nasz dach i kierować ludzi, którzy proszą nas o pomoc do azylu? i brać same młokosy, o które ludzie wciąż piszą i dzwonią... czy brać dalej emerytów i zamykać drogę innym tymczasom. z jednej strony jakbyśmy miały same maluchy, zdrowe, schodzące jak ciepłe bułeczki- miałybyśmy dużą liczbę adopcji i ratowałybyśmy niesamowicie dużą liczbę kotów, z drugiej strony ciężko odmówić zabrania np. starej gracji i ziutka, czy miśki inwalidki i agresorki kropy, tudzież niemłodej już burasi! dziewczyny musimy wspólnie ustalić - co robić!!!!!!!! jest to ciężki problem, bo nie ukrywam, obecnie mamy kilka kotów, które mogą zalegać długo w naszych domach, blokując w ten sposób miejsce innym kotom. brakuje nam nowych domów tymczasowych. musimy zastanowić się, czy nie lepiej kierować dorosłego kota do azylu (on tam sobie poradzi), czy na jego miejsce z azylu brać malucha- który w azylu ma duże szanse umrzeć. problem moralnie trudny do ugryzienia...bo jak patrzę na fotki naszych weteranów, to aż serducho się śmieje- że mają tak dobrze w naszych dt.....ale z drugiej strony serce płacze- bo nasi weterani zamykają drogę do naszych dt kotkom maluśkim, które w tydzień znalazły by dom.


Propozycja :
- Jeden DT - jeden emeryt.
Ja przykładowo mam 2 emeryty i to antyspołeczne...Zamiast 2 kotów mogłyby być 4 albo i z 6-8 maluchów...
Mieszkanie ma 54m2 i kanciapę/spiżarnię do której też da się coś wepchnąć-ze 2 koty wejdą,ale tu mowa o dużych dzikusach na sterylkę, w łazienkę też ze 2-3 wejdą...wiadomo , że taki max stan zakocenia to tylko na pare dni w przypadku sterylek dzikunów.
Jakby była u mnie tylko jedna emerytka to mogłaby mieć trochę kociąt lub więcej społecznych kotów...np 3 duże 6-12miesięczne...
Można w ten sposób zwiększyć trochę przepustowość.
Ja nie mam kota, prócz tych we Władysławowie więc mam wolną chatę, problem pojawia się na święta przy antyspołeczniakach- dla Kropki też będę potrzebować DA...

Jeszcze pogadamy o tym na spotkaniu.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto mar 17, 2009 13:50

Asiu, nie jest problemem ustalić takie zasady, problemem jest co odpowiadać ludziom, którzy dzownią i piszą do nas codziennie, abyśmy przyjęli jakiegoś kota.
Sabina odbiera telefony, ja maile, w których ludzie błagają nas o wzięcie kota domowego, grożą usypianiem zwierzęcia, wylewają łzy, opisują swoje dramatyczne sytuacje w domu itp. - co i jak im odpowiadać? :?

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości