Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kinga-kinia pisze:a jak to wszystko wygląda w Gdyni z darmowymi sterylkami ? czy są tylko te w Ciapkowie - Chwarznie ?
yammayca pisze:Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie?
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami...
yammayca pisze:Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie?
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami...
yammayca pisze:Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie?
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami...
jarekm pisze:yammayca pisze:Może ktoś z Waszych znajomych marzy o plaskatym kocie?
http://www.allegro.pl/item585038106_kot ... oddam.html
Tutaj Pani z Rumi chce oddać kotkę (sterylizowaną na szczęście) ze względu na nagłe objawienie alergii ciążowej i bezpieczeństwo dziecka, bo przecież powszechnie wiadomo, że koty rozszarpują małe dzieci i duszą je podczas snu ogonami...
A oto zdjęcia jakim niebezpiecznym zwierzęciem dla dziecka moze być kot.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Mruczek tak pilnował mojego wnuka. Nie pozwalał zbliżać się do śpiącego dziecka dopóki wnuk się nie obudził.
Mruczek strażnik dziecięcego snu
sabina skaza pisze:kochani zrobiło nam się małe sanatorium kocie, nie mamy maluchówprzyjmujemy same babcie i dziadulki pod nasze dachy. musimy zastanowić się co robić? czy odmawiać przyjęć starszych kotów pod nasz dach i kierować ludzi, którzy proszą nas o pomoc do azylu? i brać same młokosy, o które ludzie wciąż piszą i dzwonią... czy brać dalej emerytów i zamykać drogę innym tymczasom. z jednej strony jakbyśmy miały same maluchy, zdrowe, schodzące jak ciepłe bułeczki- miałybyśmy dużą liczbę adopcji i ratowałybyśmy niesamowicie dużą liczbę kotów, z drugiej strony ciężko odmówić zabrania np. starej gracji i ziutka, czy miśki inwalidki i agresorki kropy, tudzież niemłodej już burasi! dziewczyny musimy wspólnie ustalić - co robić!!!!!!!! jest to ciężki problem, bo nie ukrywam, obecnie mamy kilka kotów, które mogą zalegać długo w naszych domach, blokując w ten sposób miejsce innym kotom. brakuje nam nowych domów tymczasowych. musimy zastanowić się, czy nie lepiej kierować dorosłego kota do azylu (on tam sobie poradzi), czy na jego miejsce z azylu brać malucha- który w azylu ma duże szanse umrzeć. problem moralnie trudny do ugryzienia...bo jak patrzę na fotki naszych weteranów, to aż serducho się śmieje- że mają tak dobrze w naszych dt.....ale z drugiej strony serce płacze- bo nasi weterani zamykają drogę do naszych dt kotkom maluśkim, które w tydzień znalazły by dom.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości