

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gemma pisze:Uff...dzisiaj cały dzień mnie w domu nie było
U Jokerka wszystko w porządku jak najlepszymAle wydaje mi się, że te moje całodniowe nieobecności nie wpływają dobrze na postępy w oswajaniu
bo Jokerek ciągle jest dośc nieufny...tzn. przychodzi do łóżka na mizianki, ale żeby do niego podejść tak normalnie pogłaskać, to trzeba go długo przekonywać zabawą...i ucieka jak podchodzę...ogólnie robimy moim zdaniem za małe postępy
![]()
muszę to jakoś nadrobić, ale ciężko z czasem, bo ostatnio jestem wyjątkowo zalatana![]()
no ale cóż, będe się starać i mam nadzieję, że postępy w socjalizacji mimo wszystko będą coraz lepsze
milenap pisze:Mizianki dla koteczków
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 544 gości