Moderator: Moderatorzy
slapcio pisze:Niepotrzebnie masz opory. Zdarza sie że to nie sprzedajacy "dał ciała" ale poczta, jesli nie ma przepływu informacji doszło/niedoszło nawet nie ma jak reklamowac przesyłki na poczcie.
Afatima pisze:Ja też zorientowałam się dziś, że na bazarku wylicytowałam coś równo miesiąc temu i nie doszło nic do dziś. Swoją drogą przyznaję, że nie odzywałam się do osoby wystawiającej, bo po prostu mi to umknęło.
Zatem pretensje mam też do siebie, bo nie dopilnowałam. Z drugiej strony nie wiem jak Wy, ale mam zawsze jakieś opory przed upominaniem się o fanty, bo wiadomo, że to nie jest zwykła sprzedaż. Nic to, chyba jednak upomnę się.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości