Dama, łachudra, słodziak i...piękne panny jutro!! cz.3

[kinga w.]

super bazarek - naszyjnik jakiś wrzuć - ja się w nich zakochałam.

Tyzma! Ja mam kompletny deficyt wszystkiego! To co wisi na KŁ, musi być fizycznie w posiadaniu, więc nie wystawię tego samego na KB, a po "inspekcji" w Krakowie ja dopiero odrabiam! Nie mam całego asortymentu.

tak tak wiem, przepraszam kajam się jak mogę. Pomogłabym ci z tymi robótkami tylko nienawidzę ale wspieram cię duchowo. już nie krzyczysz?

Ja nie krzyczę... ja się tłumaczę dlaczego tylko tyle mogłam wystawić... Bo mi głupio. Muszę również przygotować ofertę na stoisko i... Żałośnie mało tego jest i na KB i na stoisko...

[Tyzma]

Kinia spokojnie na KB wystarczy. Na handelek zrobisz jeszcze, pracowita mróweczka jesteś, a na razie brzydko jest. Wiadomo, że jak pięknie i słońce wtedy więcej się kupuje świecidełek. Będzie dobrze

[kinga w.]

też zyję wiarą w lepsze jutro... A na razie robię ile wlezie!!

[kalair]

Tyzma ma rację. Spokojnie. Pogoda na razie do kitu. A na pewno sporo zrobiłaś przez ostatni tydzień!

[kinga w.]

Tyzma ma rację. Spokojnie. Pogoda na razie do kitu. A na pewno sporo zrobiłaś przez ostatni tydzień!

Sporo, ale to wciąż za mało. Na stoisku mam zazwyczaj ok. 4500 w wyrobach. Wiecie ile to godzin zasuwu?? Tylko kompletów, tych podstawowych - naszyjnik, bransoletka, kolczyki - powinno być 50. Plus 'bąbelki", (też komplety) cała reszta... Duuużo.

[kalair]

Wow! Sporo...

[kinga w.]

Wow! Sporo...

To nie jest chleb, zę Ci klient kupi ostatni z półki - tu musi być wybór. Duży wybór.

[Tyzma]

chyb najbardziej pracochłonne są te bąbelki co?

[kinga w.]

chyb najbardziej pracochłonne są te bąbelki co?

Tak... Są bardziej pracochłonne, ale... Lubie je, choć strasznie z nimi schodzi.

[kalair]

Mam wrażenie,że wszystko.
Nie umiałabym tego robić. Dużo łatwiej, jak to się lubi.

[kinga w.]

Mam wrażenie,że wszystko.
Nie umiałabym tego robić. Dużo łatwiej, jak to się lubi.

Ale ja właśnie to lubię robić, więc dla mnie to żaden problem - przyjemność wręcz. Tylko pośpiechu nie znoszę.

[kalair]

Mam wrażenie,że wszystko.
Nie umiałabym tego robić. Dużo łatwiej, jak to się lubi.

Ale ja właśnie to lubię robić, więc dla mnie to żaden problem - przyjemność wręcz. Tylko pośpiechu nie znoszę.

A robisz w jakimś jednym tempie, czy jak trzeba, to szybciej,bądź wolniej?

[kinga w.]

Mam wrażenie,że wszystko.
Nie umiałabym tego robić. Dużo łatwiej, jak to się lubi.

Ale ja właśnie to lubię robić, więc dla mnie to żaden problem - przyjemność wręcz. Tylko pośpiechu nie znoszę.

A robisz w jakimś jednym tempie, czy jak trzeba, to szybciej,bądź wolniej?

Tempo mam swoje - podobno niezłe bo ludzie maja duże oczka jak dłubię na stoisku. Pośpiech to natężenie, ilość godzin na dobę i ten wewnętrzny "poganiacz niewolników". A bąbelki sa po prostu bardziej "dłubane" niż szklana biżuteria.

[Tyzma]

no i my tak jej piszemy i piszemy a jej trąbi powiadomienie i odświeża i nie robi - czyi odciągamy ją od pracy

[kalair]

Mam wrażenie,że wszystko.
Nie umiałabym tego robić. Dużo łatwiej, jak to się lubi.

Ale ja właśnie to lubię robić, więc dla mnie to żaden problem - przyjemność wręcz. Tylko pośpiechu nie znoszę.

A robisz w jakimś jednym tempie, czy jak trzeba, to szybciej,bądź wolniej?

Tempo mam swoje - podobno niezłe bo ludzie maja duże oczka jak dłubię na stoisku. Pośpiech to natężenie, ilość godzin na dobę i ten wewnętrzny "poganiacz niewolników". A bąbelki sa po prostu bardziej "dłubane" niż szklana biżuteria.

To robisz też na stoisku?! Ło..Czyli można popatrzeć, i zakładam,np.coś zamówić?