






Kociak jest słodki, miziasty, odrobaczony, odpchlony, nabiera sobie ciałka, wszędzie go pełno. Czyli 100% kociaka w kociaku. Znaleziony na
ul. Warszawskiej gdzie biegał po ulicy, próbując się przedostać z jednej strony na drugą, samochody trąbiły i chwała Bogu hamowały. Mój brat wleciał na ulicę i go zgarnął, teraz mieszka sobie z dwoma kotami i dwoma Dużymi, czując się zupełnie jak u siebie
