Staruszek przyniesiony do uśpienia - Rufus w swoim domu :)

» Nie mar 15, 2009 20:22

Głaski i drapansko dla przystojniaka i wielkie :ok:

» Nie mar 15, 2009 20:25

jest po prosty piękny - pyzaty, oczka takie spokojne - bo na tych zdjęciach z grudnia - w oczach ma cierpienie. Anita :1luvu:

Ale hihihi R kończy się takim cienkim ogonkiem :-)

Ile waży taki Rufus o wielkiej klacie i pyzatych licach?

Ja tu sobie Rufusa oglądam - Mrunia śpi, nie wie co traci!

» Pon mar 16, 2009 1:24

Rufus jest przesliczny, ale przede wszystkim - jest przemilym kotem. I jak mruczy....

Niedlugo startujemy z ostra kampania reklamowa

Ale ciagle tli sie u mnie nadzieja, ze zlituje sie nad Rufusem ktos z forum i bedzie mial najpiekniejsza z mozliwych emeryture.
Ten kot chyba nigdy wczesniej nie zaznal szczescia, moze ktos podaruje mu prawdziwy dom i szczesliwa jesien zycia?

» Pon mar 16, 2009 6:23

Ależ on cudny, ten Rufus! Trzymam kciuki za najlepszy dom dla emeryta!

» Pon mar 16, 2009 10:44

Piękny Rufus

» Pon mar 16, 2009 13:24

Wielkie kciuki, żeby wszystko dobrze poszło z kastracją! :ok:

I za domek! :ok:

» Pon mar 16, 2009 15:03

Nowy banerek dla Rufuska

Kod: Zaznacz cały: [URL=http://tiny.pl/bpdq][img]http://upload.miau.pl/3/191233.gif[/img][/url]

Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu .Kciuki :ok:

» Pon mar 16, 2009 15:05

piękny Rufusek jest

» Pon mar 16, 2009 15:06

Prawdziwy przystojniak :love:

» Pon mar 16, 2009 18:26

Dzięki za prześliczny banerek, Amyszko!

Dzięki też za wychwalanie urody Rufusa, która jest niewątpliwa.
Naprawdę, jak patrzę na jego łapki, ogonek (fakt, że cienki, ale na to nie mam rady... :lol:

), nawet na wyraz pyszczka, to jestem bardzo zadowolona.
Jeszcze futerko jest niezbyt piękne od pasa w dół, ale myślę, ze to też się naprawi.

Jeden ząb na dole, jeden na górze, czegóż chcieć więcej?

Wszystko bardzo długo trwa, ale muszą być odstępy między jednym zastrzykiem, a drugim, jeszcze to długotrwale odrobaczanie, interferon...
Ale na nim naprawdę widać, że jest lepiej.
Jest śliczny. I taki rozczulający przez te bezzębne usteczka.