Filomaciejka pisze:Kinya są takie saszetki R.C convalescence support i rehydration support - obie są w proszku do rozrabiania wodą, można w strzykawce do pysia podawać, a to jest bogate w elektrolity itp. (moja kocia trochę je ale był moment, że miałam jej właśnie to podawać bo nic nie chciała jeść.
Wiem dziękuję. Ja już wszystko podaję: mleczne, w galaretce, paszteciku... Powącha, skubnie i tyle

Strzykawką jeszcze go nie karmiłam, ale jak trzeba będzie to zacznę.
Wczoraj zjadł podobno ( mnie przy tym nie było) dwa posiekane serduszka drobiowe. Wieczorem odrobinę surowej rybki, kupiłam jakąś wypasioną, soczystą bez najmniejszych osteczek, tak piękna,ze sama miałam ochotę ją zjeśc na surowo

, niewielki kawałek ponad 8 zeta

Kilka maleńkich kawałków zjadł.
Dzisiaj rybki juz nie, pije mleczko kondensowane, sam, bez zachęcania, sporo jak na jego apetyt. Nie wiem czy kotom można je podawać, ale skoro mu smakuje to chyba lepsze nic nic
