Kicia_ pisze:A do mnie zadzwonili nowi opiekunowie Sreberka. Nazywa sie teraz Kama. Wyrywali sobie słuchawkę, żeby mi opowiedzieć jaka jest wspaniała, co lubi jeść, gdzie lubi spać, itp... Naprawdę miło jest odbierać takie telefony.
Aż łezka się w oku kręci

Oby inne kotki też miały tyle szczęścia...
