Właśnie odbyłam rozmowę z p. Henrykiem
Selmo dostał nowe imię - Baluś. I zajęło mu 3 dni na wyjście z kryjówki

W tej chwili, jak to pan Henryk powiedział, jest gospodarzem domu! Wszędzie włazi, wszędzie go pełno

Śpi ze swoim państwem. Jeszcze na rękach się trochę buntuje, ale już mruczy, nie ucieka i nie chowa się. Wszystko idzie w dobrym kierunku i zadziwiająco szybko!
Nowi Duzi Balusia są bardzo zadowoleni a i sam Baluś zdaje się być bardzo szczęśliwy z takiego obrotu sprawy
Hanuś - to dzięki Tobie! Dziękuję!