Drombole IV - UJEMNY WYNIK FeLV U PCHEŁKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 14, 2009 14:46

ciiiiiiiiiiicho :wink:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 14, 2009 15:02

umyłam naczynia i teraz poodkurzam :twisted: szatan mnie opętał :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob mar 14, 2009 15:27

i to zaraźliwy :P poczułam wyrzuty sumienia i poszłam sprzątac :roll:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 14, 2009 15:34

ja odkurzyłam i umyłam podłogi. testu białej rękawiczki nie przejdę, ale wygląda o wiele lepiej :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob mar 14, 2009 16:49

muszę się pochwalić, że posprzątałam nawet w szafie, w której zwykle mam kłębowisko ciuchów ;)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 14, 2009 17:50

jesteś lepsza panią domu ode mnie :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob mar 14, 2009 18:36

a Tz znowu sie upiekło, że go akurat nie bylo w domu :lol:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 14, 2009 19:51

Witajcie perfekcyjne panie domu. Ja dzisiaj jestem kocią opiekunką bo Ola wyjechała i obdarzyła mnie tak dużym zaufaniem, że powierzyła pod moją opiekę królewicza Benia. Mam więc 3 koty ( w tym dwóch braci). Jak dotąd zachowują się wszystkie bardzo grzecznie co jest mocno podejrzane. Zobaczymy co knują :wink:
Chciałam wam drogie moje powiedzieć, że najzdrowszym mięsem dla kotów są serca drobiowe. Wiem to od kilku weterynarzy. Surowe mięso z serc jest najbardziej zbliżone do mięsa myszy. Dlatego koty tak lubią surowe serduszka (Vadee- pokrojone!!!) ale gotowane też oblecą. Podobno to nie przypadek, że koty jedzą myszy, bo mięso myszy jest bardzo zdrowe. Kiedyś nawet czytałam dlaczego ale już niestety zapomniałam.

efreja

 
Posty: 297
Od: Pt lip 06, 2007 14:57
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Sob mar 14, 2009 20:15

a sparzyć je trzeba przed podaniem?bo ja cały czas gotuje.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob mar 14, 2009 22:05

Jak się lepiej poczujesz to możesz sparzyć (rybe surowa się sparza) ale raczej nie gotuj serduszek bo przecież koty to drapiezniki i nie jedzą gotowanych myszy. Chyba, że twoje koty w ogóle nie jadają surowego mięsa.

efreja

 
Posty: 297
Od: Pt lip 06, 2007 14:57
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Sob mar 14, 2009 23:10

surowego wołu jadają, resztę zawsze im gotowałam :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie mar 15, 2009 0:46

nie lepiej ugotować? w sensie nie zdrowiej? bo po tym zatruciu dziewczynek to już świruję :roll:

i dlaczego pokrojone są lepsze, niż niepokrojone? :D poważnie się pytam, bo dla mnie to by było wielkie wyzwanie :)

i świetnie wiedzieć, że to takie zdrowe, bo taniocha :D

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 15, 2009 10:19

no bo mniejsza kawałki są latwiejsze do zjedzenia dla kota. a takie duże to już trudniej.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie mar 15, 2009 10:20

dzis mija 10 doba, kaftaniki zdjęte :dance: jutro zdejmujemy szwy, dziewczynki nie wiedzą, czy się myć, czy bawić, czy przytulać :lol:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 15, 2009 10:25

:lol: jak klucha wróciła po ściągnięciu szwów bez pampersa to się szorowała pół dnia :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 54 gości