Bunia - rudawa tygrysia zostaje na zawsze w DT

» Pt mar 13, 2009 20:42

ciaptak pisze:Czekamy i trzymamy kciuki za domek, który gdzieś się zawieruszył...

mnie to sie wydaje że to Sylwia sie zawieruszyła miedzy oddam czy nie oddam BUnię.Dziewczyna jeszcze nie dojrzała do decyzji,dlatego żaden domek który posyłam jej wydaje sie nieodpowiedni.
Sylwia pokochała buraske tylko broni sie rekami i nogami coby sie do tego przyznać :wink:

» Pt mar 13, 2009 20:58

» Sob mar 14, 2009 1:01

mar_tika pisze:
ciaptak pisze:Czekamy i trzymamy kciuki za domek, który gdzieś się zawieruszył...

mnie to sie wydaje że to Sylwia sie zawieruszyła miedzy oddam czy nie oddam BUnię.Dziewczyna jeszcze nie dojrzała do decyzji,dlatego żaden domek który posyłam jej wydaje sie nieodpowiedni.
Sylwia pokochała buraske tylko broni sie rekami i nogami coby sie do tego przyznać

Sylwia to czekamy na wieści i na męską decyzję :lol:

zostawić Bunię czy szukać domku bo szczerze mówiąc mam już dość odbierania telefonów domków zaintersowanych Buńką :wink:

i jak tam Buńka po sterylce :?:

» Nie mar 15, 2009 11:14

To jak z domkiem? Poszukiwany, czy nie? :wink:

terenia1 pisze:To Bunia koteczka oddana do schroniska z całą wyprawką.Kocykiem,miseczkami,drapakiem,kuwetką i zabawkami.Pani po 6 mies dostala na nią uczulenia i malutka wylądowała w schronisku - jeszcze tego samego dnia pojechaliśmy po nią . Rozmawiałam z jej właścicielką ale szkoda słów dla niej to tylko kot...

Na początku kicia była śmiertelnie wystraszona - nie ma się co dziwić teraz już lepiej, kicia jest piekna i normalnie grucha jak gołąb pierwszy raz coś takiego słyszałam
Kicia szuka domku takiego na zawsze.