160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 13, 2009 12:44

Szarusia - Opiekun Wirtualny Lemoniada

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 13, 2009 13:22

witam

pani Izo zglosic tych dwoch dzentelmenow
za pogrozki tez groza sankcje prawne
jesli pani bedzie takie sytuacje pomijac i zbywac zaden gnoj sie nigdy niczego nie nauczy

ludzie sa cwani i klotliwi
pani bedzie dwa razy gorsza :evil:
nie mozna dac sie zastraszac,pani to zglosi na policje i jesli odpukac nawet spadla by pani z roweru gosc ma pozamiatane,tylko policja musi wiedziec kto pai grozil :evil:

bardzo mi przykro
Jaba ma racje sterylizowac takie gnidy tez trza by bylo
MAM JUZ DOSC DEBILIZMU :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt mar 13, 2009 14:50

Wiora sama Policja nic nie da. Bo gościa trzeba uświadomic o prawach zwierząt w tym kraju. To ciemniak jest. Dziś wieczorem nie będę się wpisywać tylko umieszczę zdjęcia. Przepraszan Dziewczyny ale muszę odpocząć.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 13, 2009 15:10

jacentka pisze:Pomoc kotom, jaką pani od wielu lat praktykuje czy też pomoc jakimkolwiek innym zwierzętom często spotyka się z niezrozumieniem czy agresją. W ogóle zauważyłam, że wszelkie działania z tzw. wyższych pobudek często bywają atakowane - najczęściej przez osoby, które nigdy w życiu nikomu tak naprawdę nie pomogły, nie zdobyły się, by zrobić coś bezinteresownie dla drugiego człowieka czy dla zwierzaków.
Zawsze spotka pani na swojej drodze przeciwników i krzykaczy, którym coś się nie będzie podobało. Tym bardziej życzę dużo siły i jak najwięcej spokoju w takich sytuacjach, choć zdaję sobie sprawę, że o spokój wtedy najtrudniej.
Jesteśmy z panią!


Oj, tak, tak !!!!

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Pt mar 13, 2009 20:15

Dobry wieczór!

Testuję nowego kompa wraz z Lunką, która na klawiaturze chce się położyć...
Zmobilizowałam się, żeby zdjęcia na swój wąt powrzucać :lol:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 13, 2009 20:44

P.Izo nie tylko panią dopadł dzisiaj piątek trzynastego :(
Ja mam w domu dzisiaj apokalipse oczną
trzy koty dostały zapalenia spojówek jeden zapalenie rogówki :cry:
Nie wiem skąd sie paskudztwo wzieło kociuchy w domu siedzą
ale nie to jest najgorsze
trzeba było bande to weta zawieść z pierwszą turą poszło fajnie zapakowane towarzystwo do przenioski taksóweczka podjechała fajna miła kobitka za kierownicą o kociuchy sie pytała :lol:
Z ostatnim Elwisiem z zapaleniem rogówki to przeżyłam szok
Jego sobie na koniec zostawiłam bo przenioski nie lubi i na rączkach trzeba go nieść.
Stoimy pod blokiem kocio w kocyk zawinięty że go nie widać
podjeżdza taksówka wsiadam mówie adres ,pan rusza. Jakoś w połowie drogi Elwisio łepek wystawia z kocyka pan kierowca przyuważa
I co sie potem działo to tak do końca nie pamiętam bo mi bielmo oczy zakryło ze złości
ogólnie to wyglądało to tak
pan z pyskiem na mnie ze do eleganckiego samochodu z kotem śmierdzącym sie pakuje on ma alergie
kto samochód posprząta po kocie
panu powiedziałam ze gorzej śmierdzi od mojego kota i jeszcze pare ciepłych słow wysiadłam w połowie drogi ......
śmieszne jest to ze dopuki kota nie zauważył ani razu nie kichnął
zero jakiś reakcji alergicznych a samochód to był może luksusowy ale jakieś 25 lat temu
Wkurza mnie to ze jak pijak śmierdzący wsiądzie to jest oki super klient
ale kot .....
A to Elwisio
Obrazek "
śmięrdzący kot"
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 13, 2009 20:54

Jakaś zmowa przeciwko kotom dziś chyba... :?

Dobrze, że jutro już sobota 14-go... :ryk:

A niby przesądna nie jestem...Heh.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 13, 2009 20:54

Izo
któryś juz raz dzisiaj wracam do twoich wypowiedzi i nie wiem co mam Ci napisać. Wiem że nie oczekujesz pocieszeń a pomóc nie mam jak.
Pewne jest ze tacy ludzie to kompletne nieużytki. Zarzuty że się pomaga zwierzakom gdy ludzie potrzebują pomocy są o tyle kretyńskie, że przede wszystkim ludzie którzy je wysuwają nie pomagają nikomu, ani ludziom, ani zwierzakom. A druga rzecz to ludzie często nie robia nic by sobie pomóc, w przeciwieństwie do zwierzaków którym odbieramy dosłownie wszystko dając w zamian tylko złość, niechęć. One same się nie obronią przed takim szkodnikiem jak człowiek.
Tacy ludzie jak Ty przywracaja wiare w to że człowiek nie został stworzony wyłącznie po to, by zniszczyć wszystko, absolutnie wszystko w koło siebie.
Bez takiej wiary, czasem, oglądając różne relacje, można by sobie strzelić w łeb.
Po prostu.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt mar 13, 2009 21:02

Moniko
jeśli musze jechac z kotem taksówka bo nie ma męża / i auta też/ to zamawiając taxi mówię, że jadę z kotem. zeby nie było niespodzianki. Większość taksówkarzy to fajni ludzie ale stosowny odsetek imbecyli trafia również do tego zawodu :twisted:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt mar 13, 2009 21:06

Kurcze strasznie długo się zbierałam, czy w ogóle tu napisać, ale mnie chyba też dopadł piątek 13-stego :roll: Pani Izo bardzo mocno z góry przepraszam, że zaśmiecam Pani wątek.
Znalazłam ogłoszenie na allegro i nie mogę przestać myśleć:
http://www.allegro.pl/item580288959_kot ... _typu.html

Bardzo Was proszę, powiedzcie co myślicie, czy tylko ja mam takie odczucia? czy niepotrzebnie panikuję? czy pisać w sprawie kota? jeśli tak to jak, żeby nie zrazić? i co później?

no po prostu nie mogę przestać myśleć :roll:
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 13, 2009 21:07

Jeszcze taka mala dygresja, wspomnienie ze studenckich czasów - z dworca PKP do domu moich rodziców jest 10 minut piechotą jesli idziesz bez bagażu. Ja często wracałam lub jechałam z walizą pełną książek, w dodatku było to w epoce walizek bez kółek i rączek do ciągnięcia.
Nigdy nie zapomnę wciekłych taksiarzy którzy nie chcieli mnie zabrać bo za blisko... po transformacji, gdy zaczęli stać na postojach godzinami w oczekiwaniu na klienta, miałam bardzo dużą satysfakcję mijając ich takich oczekujących.. :twisted:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt mar 13, 2009 21:11

cos_tam82 pisze:Kurcze strasznie długo się zbierałam, czy w ogóle tu napisać, ale mnie chyba też dopadł piątek 13-stego :roll: Pani Izo bardzo mocno z góry przepraszam, że zaśmiecam Pani wątek.
Znalazłam ogłoszenie na allegro i nie mogę przestać myśleć:
http://www.allegro.pl/item580288959_kot ... _typu.html

Bardzo Was proszę, powiedzcie co myślicie, czy tylko ja mam takie odczucia? czy niepotrzebnie panikuję? czy pisać w sprawie kota? jeśli tak to jak, żeby nie zrazić? i co później?

no po prostu nie mogę przestać myśleć :roll:


Kotka tajska starego typu 8O

Jak się domyśliłam-starego typu, bo z 2001 roku...Nie wiem, co o tym myśleć. Chore to.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 13, 2009 21:16

aglo pisze:
cos_tam82 pisze:Kurcze strasznie długo się zbierałam, czy w ogóle tu napisać, ale mnie chyba też dopadł piątek 13-stego :roll: Pani Izo bardzo mocno z góry przepraszam, że zaśmiecam Pani wątek.
Znalazłam ogłoszenie na allegro i nie mogę przestać myśleć:
http://www.allegro.pl/item580288959_kot ... _typu.html

Bardzo Was proszę, powiedzcie co myślicie, czy tylko ja mam takie odczucia? czy niepotrzebnie panikuję? czy pisać w sprawie kota? jeśli tak to jak, żeby nie zrazić? i co później?

no po prostu nie mogę przestać myśleć :roll:


Kotka tajska starego typu 8O

Jak się domyśliłam-starego typu, bo z 2001 roku...Nie wiem, co o tym myśleć. Chore to.


Ja się na rasowcach to wogóle nie znam, do tego, niesterylizowana, miała już małe, ktoś ją oddaje bo jest chora, a co ja trafi w złe miejsce, do jakiegoś kochającego zarobek "wielbiciela" kotów. Chore jak nic!
Ale ja nie wiem, pisać? zainteresować się? Tylko nie wiem co dalej :roll:
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt mar 13, 2009 21:18

coś_tam
Allegro dla kotów to normalna prawie procedura gdy sie szuka domu dla kota. Ta osoba podaje bardzo dokladne swoje dane jest wiec naprawdę duża szansa że mówi prawdę, czyli że kotka jest szczepiona i że ma problemy skórne z którymi opiekunka nie może sobie poradzić finansowo.

Ja mam tylko jedno"ale" - i to pytanie mozna zadac sprzedającemu: czy aby przypadkiem kotka nie pochodzi z hodowli, czy to nie jest tak, że dokąd była młoda i rodziła "dochodowe" kocięta - była w cenie, a jak to sie skończyło, przestało się opłacać karmienie, leczenie.

Cóż, wielu pseudohodwców / nie twierdzę że właścicielka jest nią!/ sprzedaje lub oddaje do uśpienia wyeksploatowane, rasowe kotki.

No i.. jednak, jesli problem byłby wyłącznie w pieniądzach na leczenie - dlaczego nigdzie nie założy kotce wątku i nie postara się choćby o pozyskanie pieniedzy od dobrych ludzi..

Sporo pytań
tylko czy bedą odpowiedzi :?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt mar 13, 2009 21:25

no i właśnie o to mi chodzi dokładnie. to niesterylizowana uderzyło mnie własnie najbardziej po oczach i to jest moja największa obawa :roll:
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 84 gości