Biało-rudy Guziczek:) W nowym domku:) Filmik str 26:)

[Korciaczki]

Na Sally też przyjdzie czas.

:D:D:D

Za Guziczka !!!

[kasiakom]

Na Sally też przyjdzie czas.

:D:D:D

Za Guziczka !!!

Korciaczki kochane na pewno niedługo pannica będzie w nowym domciu Wy macie dobrą rękę do adopcji

[Korciaczki]

Na Sally też przyjdzie czas.

:D:D:D

Za Guziczka !!!

Korciaczki kochane na pewno niedługo pannica będzie w nowym domciu Wy macie dobrą rękę do adopcji

E tam dobrą

[kasiakom]

Na Sally też przyjdzie czas.

:D:D:D

Za Guziczka !!!

Korciaczki kochane na pewno niedługo pannica będzie w nowym domciu Wy macie dobrą rękę do adopcji

E tam dobrą

Fakt, ŚWIETNĄ

[Korciaczki]

Na Sally też przyjdzie czas.

:D:D:D

Za Guziczka !!!

Korciaczki kochane na pewno niedługo pannica będzie w nowym domciu Wy macie dobrą rękę do adopcji

E tam dobrą

Fakt, ŚWIETNĄ

dziękujemy Salcia zaprasza na wątek

Tymczasem miziaki dla Guziolka !

[Korciaczki]

Kasiu dziękujemy za odwiedzenie Salci

[kasiakom]

Guziczek, przejściuch mój kochany, jest pełnoprawną częścia stadka Najgłośniej drze ryjek w porze karmienia, pierwszy jest pod drzwiami kuchni, bezczelnie wyżera Kedisiowi RC urinary (jeśli tylko coś zostanie) i nie daje szans Antosiowi Poza tym przepięknie wystawia brzuś do miziania i się ociera Nie włazi jeszcze zabytnio na kanapy i fotele, ale parapety uwielbia
On chyba musiał być kiedyś bity, widać to po tym, jak reaguje na gwałtowniejsze ruchy To nie tylko trauma potabletkowa
Nowy Domku Guziczka - och jak ja Ci pozytywnie zazdroszcze

[kalair]

Ja też zaczynam! Chociaż...Na razie się użeram z Lafinką,coby se nie dojadała,bo w życiu nie schudnie! Wet mnie ochrzani, wolę mu się na oczy na razie nie pokazywać!
Domek czeka bardzo podekscytowany./ O wszystko pyta, wszystko musi być dopracowane.
Żarełka ma do wyboru ho ho..A co z tą pastą Kasiu? Bo nie wiemy, czy kupować..

[kasiakom]

O kurna chata zapomniałam o paście Sprawdzę od razu jak przyjdę do domciu. W sumie to Guzik chyba wszystko zeżre Więc domek nie ma się co przejmować
Powiedz mi, jak to będzie wyglądało z dostarczeniem Guzika? Będziemy go dostarczać bezpośrednio do DS? Dostaniemy jakieś wytyczne co do dojazdu?
Pytam, bo chcielibyśmy przekazać kocia jak najszybciej, najlepiej od razu po przyjeździe. I tak bidulek będzie miał długą podróż. Do hotelu też się nie chcemy z Guzikiem pakować.

[kalair]

O kurna chata zapomniałam o paście Sprawdzę od razu jak przyjdę do domciu. W sumie to Guzik chyba wszystko zeżre Więc domek nie ma się co przejmować
Powiedz mi, jak to będzie wyglądało z dostarczeniem Guzika? Będziemy go dostarczać bezpośrednio do DS? Dostaniemy jakieś wytyczne co do dojazdu?
Pytam, bo chcielibyśmy przekazać kocia jak najszybciej, najlepiej od razu po przyjeździe. I tak bidulek będzie miał długą podróż. Do hotelu też się nie chcemy z Guzikiem pakować.

Kasiu, będziemy cały czas w kontakcie telefonicznym. Jak tylko będziecie na miejscu,dacie znać, i jakoś Was pokierujemy. Z centrum blisko,tylko jak będziecie dojeżdżać do Cieszyna, to autkiem jednak inaczej...I myślę, że tak,jak pisałam, spotkamy się u nas. Miejsca dość,a u młodych jeden pokój,póki co, i duuuża rodzinka-w reszcie domu oczywiście, nie w tym pokoju
Niech panny moje się pozachwycają kawalerem, nieczęsto mają okazję Zależy też, o której tu będziecie, bo pracują-chyba też w soboty-świeża praca, i byliby dopiero po południu dyspozycyjni. Tak mi się wydaje-jeszcze nie rozmawialiśmy o tym. W ostateczności kocio by został u nas, i przyjechaliby sobie po niego. Mam jednak nadzieję, że spotkamy się wszyscy.

[Korciaczki]

Przejściuchu manatki spakowane?

[kalair]

..do plecaczka?

[Korciaczki]

..do plecaczka?

Przecież wiadomo, że nie do torebki Toż to kocur....

[kasiakom]

Jeszcze go nie pakuję, bo weźmie plecaczek i zwieje
Kalair mam pastę beaphar'a duo-malt. Moje żrą, a Guzik nie chce Wiem, że jest sposób polegający na wysmarowaniu kociej łapki, ale ja już nie mam serca wciskać mu czegokolwiek Po tych tabletkach to chyba ja mam większą traumę
Piszę dopiero teraz, bo mi net siada

[kalair]

Jeszcze go nie pakuję, bo weźmie plecaczek i zwieje
Kalair mam pastę beaphar'a duo-malt. Moje żrą, a Guzik nie chce Wiem, że jest sposób polegający na wysmarowaniu kociej łapki, ale ja już nie mam serca wciskać mu czegokolwiek Po tych tabletkach to chyba ja mam większą traumę
Piszę dopiero teraz, bo mi net siada

Ja mam Gimpeta Malt-Soft. Podobno koty się o nią biją. Tiaaaa...Koty.Ale nie Iriska.. Może to by jadł?
Smarowanie kociej łapki,tylko wtedy,jak chcesz mieć wszystko w paście!