
no chyba, że się mylę i Klementyna vel Szajba vel Lola z radości na mój widok przechodzi na plecach cały pokój wzdłuż i wszerz

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
cos_tam82 pisze:ooo a już sie martwiłam, że piszę sama do siebie
no właśnie ciiiiiicho, ciiichuteńskożeby nie zapeszyć
![]()
ale jakby co to wszystkich proszę o kciuki mocne !
i proszę się nie obijać tylko czytać i się odzywać![]()
cos_tam82 pisze:no i to mnie bardzo cieszy:)
tak pisząc sama do siebie jakoś dziwnie się czułam
dziękujemy za kciuki, przydadzą się bardzo, zwłaszcza, że jutro się do weta udajemy
cos_tam82 pisze:a Klementyna wysyła chyba jakieś wibracje w przestrzeń![]()
od dwóch lat chodzę co dziennie tą samą drogą do pracy i nigdy przenigdy nie spotkałam żadnego kota na drodze. wczoraj idąc zobaczyłam czarny sweter, oczywiście na czterech łapach, ale dziki dzik i uciekł. no to rano napchałam kociego żarcia do kieszenie i w wyruszyłam w poszukiwaniu futra, czarnego nie było za to wyszła mi na spotkanie przemiła Pani Buraska. obserwowała mnie z podejrzliwością, ale jak wysypałam karmę i odeszłam dalej to widziałam jak jej się uszy trzęsły
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości