3miasto-puchate- ruda mix syberyjczyka szuka DT na cito!

[kristinbb]

Bidulka...
Nie wie co ma robić...

[rambo_ruda]

hej, nie wszyscy studenci są źli! np ja szkoda kici, ale teraz już przecież będzie tylko lepiej!

[Anka]

hej, nie wszyscy studenci są źli! np ja szkoda kici, ale teraz już przecież będzie tylko lepiej!

Jasne, że nie wszyscy, nikt tego nie mówi

[Izabela]

Dziewczyny, mamy juz dwa puchatki na tymczasie. Pojawia sie kolejne.
Trzeba ustalic koordynatora 3miejskich puchatkow bo jak zabrniemy dalej to sie nie polapiemy, komu co, gdzie, itd.
Niech sie zglasza chetna, ktora pociagnie watek i bedzie sprawowac nad trojmiejskimi puchatkami piecze, pod okiem naszej PREZES aamms

[Anka]

A Ty Iza nie? Ja bym Ciebie widziała

[Izabela]

A Ty Iza nie? Ja bym Ciebie widziała

To nie glosowanie, kto gdzie widzialby kogo.

Prosze chetna osobe o zgloszenie sie do sprawowania funkcji koordynatora 3miejskich puchatkow.

[Anka]

A Ty Iza nie? Ja bym Ciebie widziała

To nie glosowanie, kto gdzie widzialby kogo.

Prosze chetna osobe o zgloszenie sie do sprawowania funkcji koordynatora 3miejskich puchatkow.

O kuczę, ale mi się dostało

[Izabela]

Od dzis mamy kolejnego puchatka...
Bialo- rude cos... piekne i ogromne.
Nie wiem czy chlopiec czy dziewczynka bo zestresowane na maxa i robi hyyy a dodatkowo tlucze lapka.
Kocisko ogromne, troche przypomina siba, troche norwega? a moze persa? ogolnie wielki piekny mix.
Znaleziony w obwiazanym sznurkiem kontenerze na prywatnej posesji. Obok stala reklamowka z jedzeniem kocim. Nie bede komentowac bo brzydko mowic nie lubie ...
Od soboty pojdzie na tymczas do Ani36 bo Platonek wyjezdza do swojego domku.

I nadal nie ma koordynatora watku.

[Izabela]

Aniu, porob zdjecia Ameli. Postaram sie wstawic nasze puchatki na pierwsza strone.

[Anka]

Koordynować w znaczeniu pilnowania wątku i takich tam - mogę. Bo wiem, jaką Ty masz teraz sytuację.
Tylko jeszcze może dzisiaj daj mi urlop, bo nie mam głowy. Jutro założę wątek, którego będę pilnować, uaktualniać itp.
Ok?
Idę nakarmić zoo, i sama w końcu coś zjeść, bo od rana nie miałam czasu.

A Amelia to puchatek marzeń. Wreszcie mam tymczasa bez problemów.

[Izabela]

Koordynować w znaczeniu pilnowania wątku i takich tam - mogę. Bo wiem, jaką Ty masz teraz sytuację.
Tylko jeszcze może dzisiaj daj mi urlop, bo nie mam głowy. Jutro założę wątek, którego będę pilnować, uaktualniać itp.
Ok?
Idę nakarmić zoo, i sama w końcu coś zjeść, bo od rana nie miałam czasu.

A Amelia to puchatek marzeń. Wreszcie mam tymczasa bez problemów.

Dziekuje, pomoge Ci jak tylko moja afera domowa zrobi sie bardziej klarowna.
Prowadzenie watku to nie wszystko. Potrzebujemy kartoteki kotow wyadoptowanych, kotow przyjetych itd- taka mala statystyka.
Ktos musi byc odpowiedzialny za finanse- ile zebralysmy z wlasnych zbiorek, ile dostalysmy w darowiznie, ile wydano na kazdego kota, rachunki z lecznicy.
Moze to sie wydawac niepotrzebne ale ja lubie jasnosc i przejrzystosc.
Odnosnie sprawdzania i kontroli domow nie ma problemu, tego sie podejme.

[Anka]

Statystykę jak najbardziej.
Finanse nie . Dość mam liczenia swoich skąpych .
Poza tym, jak czytam w centralnym Puchatkowie, generalnie fundusze będą centralne. Natomiast w razie potrzeby dodatkowego wsparcia konkretnego kota zbieramy imiennie na niego.
Ja przez Puchatkowo byłam już wspierana parę razy i działa to dobrze. Myślę tak - jeśli ktoś z Trójmiasta może wpłacać składki jakieś, to na te centralne Puchatki. Bazarki też. Ale gdy będzie nagły przypadek, i Puchatkowo wesprze, ale wiadomo, że potrzeba więcej, wtedy wysiłki idą w tym kierunku.
Tak rozmawiałam z aamms i widzę tego sens. Bo centralna kasa sprawia, że jakieś fundusze w razie nagłej potrzeby zawsze są. Nas jest jednak za mało, żeby jakieś sensowne zapasy mieć.

[Izabela]

Statystykę jak najbardziej.
Finanse nie . Dość mam liczenia swoich skąpych .
Poza tym, jak czytam w centralnym Puchatkowie, generalnie fundusze będą centralne. Natomiast w razie potrzeby dodatkowego wsparcia konkretnego kota zbieramy imiennie na niego.
Ja przez Puchatkowo byłam już wspierana parę razy i działa to dobrze. Myślę tak - jeśli ktoś z Trójmiasta może wpłacać składki jakieś, to na te centralne Puchatki. Bazarki też. Ale gdy będzie nagły przypadek, i Puchatkowo wesprze, ale wiadomo, że potrzeba więcej, wtedy wysiłki idą w tym kierunku.
Tak rozmawiałam z aamms i widzę tego sens. Bo centralna kasa sprawia, że jakieś fundusze w razie nagłej potrzeby zawsze są. Nas jest jednak za mało, żeby jakieś sensowne zapasy mieć.

Jasne, zgadzam sie z tym co napisalas Aniu. Tylko i tak swoja awaryjna gotowke musimy miec. Jak pojechalam po Amelie to mialam zaledwie czesc kasy. Nie wiem czy Beata zebrala z bazarkow swoja polowe.
Dlatego jakies awaryjne, nasze pieniazki powinny byc.
Poza tym ja za free nie wyciacham wszystkich puchatkow trafiajacych do nas bo nie mam takich mozliwosci.

[Anka]

Izabela, oczywiście zgadzam się.
Ale piszę - ja nad kasą nie będę czuwać, a już zwłaszcza nie udzielę swojego konta, bo na nim moja bieda piszczy

[rambo_ruda]

prowadzenie watku: statystyki, kartoteka. co jeszcze? bazarki, zbieranie kaski. Iza, obgadamy dzisiaj