Tesia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 12, 2009 19:19 Tesia

Chcę podzielić się z Wami dobrą nowiną o mojej Tesi,którą przywiozła mi Pani Agata 17 lutego br.od Pani Jani.Robiła wielkie szkody, siusiała na kanapę,zwaliła kwiatki z parapetu w swoim pokoju i w moim,zerwała firankę z karniszy.Swój azyl znalazła w wersalce-wyjęłam pościel - na kocyku.Ode mnie uciekała,a moja druga kotka Kroszka przy spotkaniu fuczała grożnie na Tesię.Tak bardzo chciałam maleńką pogłaskać,przytulić i pobusiać w czułko.Dr Ola pisała o cierpliwości, że trzeba czasu, bo Tesia jest po przejściach.I właśnie dziś rano Tesia położyła się na mojej pościeli niedaleko Kroszki i cichutko zaczęła mruczeć.Usiadłam koło niej i zaczęłam ją głaskać,a ona opowiadała mi historię swojego życia w samochodzie. Znowu ode mnie ucieka, ale wiem, że pierwsze lody zostały przełamane...jutro rano napewno ją pobusiam.[/b]

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 12, 2009 19:27

:) :ok: kciuki za dogadanie - bardzo miło się czyta takie rzeczy

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Czw mar 12, 2009 19:30

:D Super, ze masz do niej cierpliwosc.
Teraz bedzie juz tylko lepiej. Kciuki za kicke :ok:
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw mar 12, 2009 19:35

Panna tajfun, całkiem jak moje chłopaki, ale... Tak miło piszesz... I tak optymistycznie. Masz rację - teraz to już tylko może byc lepiej. Fajnie że dałaś jej szansę i serce. :ok:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 107 gości