ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 11, 2009 14:05

magicmada pisze:Dziewczyny, koło mojej koleżanki jest dzika kotka, już urodziła ma 6-7 tygodniowe kociaki. Czy byłaby możliwość pożyczenia klatki łapki, żeby ja odłowić?
I co z tymi kociakami? Namawiam koleżankę na przechowanie ich i ogłoszenia, ale nie wiem co z tego wyjdzie.


Zasięgnęłam języka, klatkę możesz pożyczyć od Goski_BS na ten weekend lubod Elfridy

Edit: u Elfridy klatka jest wolna od już do weekendu
Obrazek

andorka

 
Posty: 13709
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro mar 11, 2009 20:26

magicmada pisze:Dziewczyny, koło mojej koleżanki jest dzika kotka, już urodziła ma 6-7 tygodniowe kociaki. Czy byłaby możliwość pożyczenia klatki łapki, żeby ja odłowić?
I co z tymi kociakami? Namawiam koleżankę na przechowanie ich i ogłoszenia, ale nie wiem co z tego wyjdzie.


Madzia od piatku do poniedziałku nie lapie, wiec lapka, z ktorej korzystam od piatkowego poranka do poniedzialkowego popoludnia wolna. Klatke wystawowa na przetrzymanie tez sie znajdzie. Sterylke moge umowic w pobliskiej sensownej lecznicy i sfinansowac ja. Klatke na maluchy jesli kolezanka zdecyduje sie je wziac tez damy. Mysle ze ciotki ogloszeniowe nie odmowia pomocy z reklama maluchow w sieci.
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 11, 2009 20:36

CoolCaty pisze:Tak się zastanawiam, że można by Gośce drzwi w samochodzie przemontować, żeby się otwierały w drugą stronę (tak jak kiedyś w starych syrenkach). Nie musiałaby nawet z auta wychodzić, tylko by jechała przez Łódź, otwirała drzwi i koty wyłapywała.


:ryk:
Mysle ze lepsze od przerobek auta sa karmicielki takie jak Pani spod administracji. Co prawda na wstepie Pani gotowa byla mi sie rzucic do gardla i pazurami wydrapac oczy ze chce skrzywdzic jej kotecki :twisted: ale po chwili rozmowy ze lzami wzruszenia w oczach, ze nie bedzie maluchow rzucila sie do recznego lapania :roll:
Efekt kocurek i 2 ciezarne kotki 8O - sa juz w lecznicy, jutro potwierdzenie plci.

Rano wypuscilam Ryska - gdyby nie to ze mokro kurzyloby sie za nim ;)
Po 8 dostarczylam do lecznicy dwojke z Wiedzmowego rewiru.
Pingwinek Ping tak jak myslalam to chlopak, jutro odzyska wolnosc.
Bure dobrze ocenilam na dziewczynke. Ewa to dosc wiekowa panienka. Oprocz utraty mocno zmienionej macicy i zacystowanych jajnikow stracila tez 3/4 zebow :( ale podobno ledwo, ledwo sie trzymaly. Miala tez usuniety guz z listwy mlecznej. W piatek dostanie dodatkowa antybiotykowa klujke.

Jutro cd pod administracja (zostawilam P. Karmicielce kontenerek gdyby cos zlapala wczesniej).
Od piatku do poniedzialku przerwa w lapaniu :oops: - musze podladowac akumulatory
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 11, 2009 20:40

goska_bs pisze:Od piatku do poniedzialku przerwa w lapaniu :oops: - musze podladowac akumulatory

zasłużona przerwa :ok:
Gosiu, mi już słów brakuje na pochwały :roll:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro mar 11, 2009 20:46

goska_bs pisze::ryk:
Mysle ze lepsze od przerobek auta sa karmicielki takie jak Pani spod administracji. Co prawda na wstepie Pani gotowa byla mi sie rzucic do gardla i pazurami wydrapac oczy ze chce skrzywdzic jej kotecki :twisted: ale po chwili rozmowy ze lzami wzruszenia w oczach, ze nie bedzie maluchow rzucila sie do recznego lapania :roll:
Efekt kocurek i 2 ciezarne kotki 8O - sa juz w lecznicy, jutro potwierdzenie plci.


Ale masz dar przekonywania :wink: i łapania zreszta też :wink:
Pani karmicielka świetna, oby tak dalej!
Kciuki za dalsze sukcesy :ok:
Obrazek

mirabella

 
Posty: 527
Od: Śro lis 26, 2008 13:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 11, 2009 21:38

annskr pisze:W tym roku wg moich informacji talony są na 700 kotek + 200 kocurów.
Ilość co najmniej 5x razy za mała - w 2008 talony były mniej więcej tylko przez 2,5 miesiąca - maj, czerwiec i na przełomie sierpnia i września.


Dziękuję Ci za odpowiedź, zainteresował mnie ten temat bardziej odkąd mam kota od Kociej Mamy

goska_bs- chylę czoła umiejętnością w łapaniu. mnie sie kiedyś czterech kociaków nie udało złapać i to przez jakiś czas :porażka:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 11, 2009 21:45

Gosia normalnie 8O , a jak sie to przeliczy na ilość kociaków które by się urodziły bezdomne, niechciane... Kawał dobrej roboty.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 11, 2009 22:10

goska_bs pisze:Talonow z UM nie ma i ..... ch..ra wie kiedy beda :evil:


kilka dziś odebrałam, ale to kropla w morzu potrzeb.

Gosiaa, dzięki za narażanie własnej pracy, żeby je podstemplować :love:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 11, 2009 22:14

Georg-inia pisze:
goska_bs pisze:Talonow z UM nie ma i ..... ch..ra wie kiedy beda :evil:


kilka dziś odebrałam, ale to kropla w morzu potrzeb.

Gosiaa, dzięki za narażanie własnej pracy, żeby je podstemplować :love:


Ha, ha, Inga bez przesady, jutro je podstempluję w ZUS'ie :wink: i zdeponuję u Coolcaty w lecznicy :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 12, 2009 8:47

Jestem pod wrażeniem Gosia, od tego Waszego "sterylizacyjnego" wątku zaczynam dzionek ostatnio (plus wątek przytuliska pani Wahl ...).

Naprawdę idziesz jak burza :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 12, 2009 13:57

Dziewczyny, informacja na temat odbioru wniosków (bo talony to na cukier były :wink: ) w ŁToz-ie.

Jak znaleść ŁTOZ:

Na Piotrkowskiej 117 trzeba wejść przez metalową bramę z tablicą UM, po lewej stronie kamienica z tablicą TOZ-u, ostatnie wejcie do tej kamienicy, na domofonie żadnego napisu, dwa większe guziki to do nich, potem już na parterze widać gdzie wejść.

Jeśli pan w ŁTOZ się upiera, że kocurów się nie kastruje to pominąć to milczeniem, MA OBOWIĄZEK wypisać papiery również na kocury. Na jednym wniosku są trzy zabiegi, trzeba więc poprosić o wypisanie kilku wniosków (jak chcemy np. 15 zabiegów, to wniosków musi być 5 szt.). I nie wolno dać się zbyć.

Trzeba mieć przy sobie dowód - z niego spisywane są dane na wniosek.
Potem trzeba pomaszerować do UM na Piotrkowską 175 pok. 204 tam już są miłe i sympatyczne panie.

Całej historii tego załatwiania nie opiszę publicznie, bo co Wiedźma odrobiła to jej, ważny jest efekt :D
Obrazek

andorka

 
Posty: 13709
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw mar 12, 2009 14:43

andorka pisze:Całej historii tego załatwiania nie opiszę publicznie, bo co Wiedźma odrobiła to jej, ważny jest efekt :D


taaaa, gosiaa do mnie dzwoniła, wnioski ma podstemplowane, ale niestety, szantażem ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 12, 2009 14:50

Ja byłam dzisiaj podstemplować w Urzędzie Miasta te wnioski które Inga wczoraj wzięła z TOZ'u. Oczywiście obeszłam pół tego urzędu bo odsyłali mnie z pokoju do pokoju, w końcu trafiłam, tak jak napisała andorka, pokój 204, drugie piętro, i tu:

a dlaczego tych wniosków aż tyle, jak to tyle kotów, a dlaczego na jednym wniosku tyle kotów, nie tak to miało być, nie takie są zasady, a dlaczego nie ma wpisanych dat zabiegów, bla, bla bla... :evil:

Musiałam strzelić mały wykładzik pouczający panią urzędniczkę :wink: , na szczęście wnioski podstemplowane, po pracy podrzucę do CoolCaty do lecznicy (tak około 18 ).

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 12, 2009 16:04

magicmada pisze:Dziewczyny, koło mojej koleżanki jest dzika kotka, już urodziła ma 6-7 tygodniowe kociaki. Czy byłaby możliwość pożyczenia klatki łapki, żeby ja odłowić?
I co z tymi kociakami? Namawiam koleżankę na przechowanie ich i ogłoszenia, ale nie wiem co z tego wyjdzie.


Magic, kiedy łapiesz? bo ja też mam kotkę do odłowienia, musimy uzgodnić i się jakoś łapką podzielić...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 12, 2009 18:00

Dziewczyny wnioski zostawiłam u Ani w lecznicy z zaznaczeniem że odbierze Inga albo Gosia.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, puszatek i 83 gości