Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mokkunia pisze:Jedyna opcja jest taka, że jakaś tam ilość kotów zostanie im doniesiona do samochodu, ale wtedy muszą być zabrane w ciemno.
Edzina pisze:Jesli pomoc ma sie ograniczac do sponsorowania karmy to ja wysiadam. Wole pomagac konkretnie niz tak bez sensu. Myslalam, ze zalezy jej na oddaniu zwierzakow.
Edzina pisze:Jesli pomoc ma sie ograniczac do sponsorowania karmy to ja wysiadam. Wole pomagac konkretnie niz tak bez sensu.
Zofia&Sasza pisze:Edzina pisze:mokkunia pisze:Jesli pomoc ma sie ograniczac do sponsorowania karmy to ja wysiadam. Wole pomagac konkretnie niz tak bez sensu. Myslalam, ze zalezy jej na oddaniu zwierzakow.
No ale właśnie dlatego, że wszyscy "wymiękają" w kontakcie z tą paranoją jest tam tak, jak jest... Twardym trzeba być - nie miętkim
Jana pisze:Rozmawiałam z CoolCaty - prosi, żeby już nie dzwonić, koniec akcji, ma trzy koty i wraca. Nie ma szans już nic więcej zdziałać.
Dowiedziałam się, że Agonia została jej wydana, ma połamaną miednicę. Koty zostały zabrane bez testów, nie ma możliwości zrobić ich na miejscu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości