S.K.NIEKOCHANE IX- rudy olbrzym -szuka DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 11, 2009 20:34

Mała wysłałam PW :)
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 11, 2009 21:13

Mała1 pisze:Jest szansa ,ze moze pod koniec miesiaca , albo na poczatku przyszłego uspokoi sie troche w domu u bettysolo-ale to tez nic pewnego.


Rozmawiałam z robotnikami i ko końca miesiąca na bank się wyrobią więc bedę znowu mogł komuś pomoc

Tylko niestety całkiem sie ich z domu nie pozbędę jeszcze gdyż został jeszcze garaż i inne prace ale już nie tak całkiem w domu
Jedyny problem z zamknietym pokojem takiego na razie brak
więc wezmę kogoś kto na razie nie będzie musiał być izolowany :oops:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 11, 2009 21:27

Wystawiłam taki malutki bazarek
może choć parę groszy będzie...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90026

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 12, 2009 7:14

ewaa6-dzieki

nie spałam zas cała noc-nie widze szansy dla Zuzka-no nie widze
O jakimkolwiek wyjsciu pomyslę, od razu mi sie wydaje ,ze on skąs zwiewa i umiera na dworze gdzies w kącie :(
albo dostaje zawału przy kolejnym czyims dzwonku do drzwi, bo podejrzewam,ze on wlazł w ten otwór jak ja dzwoniłam do nich, a nikogo jeszcze nie było.albo sie zagłodzi-bo karmienie na siłe w jego przypadku odpada.
On sie zachowuje na widok człowieka, jak najdzikszy z kotów, skacze po suficie,a to mziak był dla pani
Ciągle nasuwa mi sie mysl, ze jego Pani chcac go uspić wiedziała co robi-chciała mu tego wszystkiego oszczędzić

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 12, 2009 7:41

Biedna Sówka, tak mi przypomina Agatkę, jesoo, tak bym chciała pomóc, ale muszę się jeszcze trochę odkocić bo Myszka, Brzózka i Ryś to charakterne koty a Puszek to małe tornado w kocim futerku, nie mogę w tej chwili wziąć następnego kotka :cry: :oops:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 12, 2009 8:54

Przepraszam,że się nie odzywam, ale mam problemy z moim końmi, i w wolnym czasie szukam różnych odpowiedzi....

więc z opóźnieniem ale dopiero teraz weszłam do banku ..i chce podziękować Livy za wpłate 100zł dla katowickich niekochanych..pieniądze trafią do Małej:)
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw mar 12, 2009 9:52

Mala a moze kociarnia to jednak najlepsze wyjscie...
wiem, ze nie szczepiony, ale co innego poradzic w tej sytuacji?
Z kotami zył wiec do kotow jest przyzywczajony, tam ludzi nie bedzie widywał za często, moze tam sie odstresuje najszybciej?
Wydaje mi sie, ze w jakimkolwiek domu bedzie tak samo skoro on sie ludzi boi

mirandaaa1

 
Posty: 133
Od: Wto mar 25, 2008 13:24

Post » Czw mar 12, 2009 10:09

Słuchajcie-najpierw o Zuzku
wiec zjadł te 20 chrupek i kawałeczek wołowiny :) , to juz cos wiemy,je
załatwił sie do kuwety.
Ale nadal spod łózka wystaja tylko wielkie przerazone oczyska kocie.
Moony posżła po faliwaya
I jest jedno rozwiazanei korzystne bardzo, bardzo dla Zuzka
ale nie wiem czy wykonalne
Jesli zwolniłby sie pokój, który zajmuje Gruszka, to zuzek przystosowanie do nowego zycia mógłby odbywac tam.
Ale to oznacza, ze musimy znależć Gruszce nowy dom do niedzieli :roll: :(
Jak to zrobić :(
To przemiła, grubiutka bura koteczka, starsza, która tylko je i spi.
Przytula sie ,obejmuje łapkami, mruczy.. z 5 min jak jej sie chce moze pobiega za sznurkiem
nie lubi tylko głaskania po brzuchu.
idealna dla starszych ludzi

Myslcie dziewczyny, myslcie, bo ja chyba juz nie mam szarych komórek, albo wymiekam juz i tyle.
bo wydaje mi sie własnie,ze nic sie nie da nigdzie zrobic, wszystko jest do d... i takie tam, buuuuu

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 12, 2009 10:23

Livy - :1luvu:
iwona35-trzymam za koniaste

Marysiu-ty jestes juz wystarczjaco zakocona, ja i tak mam wyrzuty sumienia, ze nie moge Brzózce domu znależć.
a Sówka jest przeurocza, naprawde
tylko chyba ma w tej buzi tez jakąs masakre-to moze nie byc chory ząb, tylko ogolnie jakiś stan zapalny, bo z obu stron ja boli, a nie pozwala sobie tam zajrzeć :(
Martwie sie jak ona przezyje ta narkoze , sterylke itd
Ona taka drobinka, nosek ma malusi, naprawde, jak kociak, a jak zagaduje, ech :(

no i w schronisku znów nowe koty :(
dwa dorosłe
-jeden to domowa biało-czarna dorosła kicia-nie wiem czemu oddana, miła, przytulasta, dzis zaszczepiona

-druga kicia-to kicia wolnozyjaca, nie dzika, da sie brac na rece z jakims uszkodzeniem biodra
ze niby po wyleczeniu moze trafić spowrotem tam

-no i przecudowny 7 tyg mały burasek, przychlast, załatwił sie do kuwetki
dzis został zaszczepiony.
no i ponioc trafi ich wiecej, bo jakas kotka okociła sie w piwnucy i kociaki sa wyłapaywane.
troche to dziwne, bo mały bardzo przyjazny do ludzi, a koopa w kuwecie, ale nie mam siły wnikac w ich dzieje.
Było duzo zgłoszen o maluchy-jak macie nr wysyłajcie do scroniska, szkoda,zeby tam siedziały,na pewno beda dwa, a moze i skonczy sie na 7miu :roll:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 12, 2009 11:18

Mała daj znak jakby trzeba DT dla malucha jakiegoś
ale najlepiej dziś, bo jutro rano TZ wyjeżdża zawodowo aż do niedzieli...

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 12, 2009 11:24

ewaa6-jak macie chęc pomoc-trzeba jechac i malca brać- w domu tymczasowym wiadomo,ze ma wieksze szanse za zdrowie i dobry dom stały

a teraz opowiastka o Zuzku-z seriii....jaki ten swiat mały.....
otóz okazało sie ,ze nasza Róża, siostra Irmy, razem z kolezanką pomagała pani Zeni-opiekunce brytków i Zuzka.
I moze cos niecos o Zuzku powiedzieć.
Otóz faktycznie-to fajny kot, tylko przeogromny cykor, przeogromny.
Ucika w czarna dziure na sam dzwięk dzwonka u drzwi.
Kolezanka Róży chodziła tam częsciej i juz do niej przychodził na kolana, mruczał, tulił się.
Róza była dwa razy, nie wyszedł.
Mówi,ze to kot, który jak zaufa-bedzie cudnym kotem, naprawde mizaikiem, tylko potrzebuje domu, który mu taka szansę da

(nieprzelogowana Mała)
Obrazek Obrazek

niekochane

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Pon sie 25, 2008 12:07

Post » Czw mar 12, 2009 12:41

Biedny Zuzek :(
on potrzebuje spokojnego tymczasu.
Pewnie jest z niego takie strachajło jak z mojego Duszka :(
Na Duszka najlepiej działa udawanie, ze sie go nie widzi.

I Sówka biedna :(
to taka słodka kocia miniaturka.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw mar 12, 2009 13:08

Jak można prosić, to żeby ktoś napisał czy ten mały kociak jest w schronie. Czy on ma tam zostać czy wskazany jest dt? jak oceniacie?

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 12, 2009 13:27

Ewaa6-rano był, nikt tam teraz nie jedzie, mozna zadzwonic -spytac-2566115, tymbardziej,ze miały przyjsc nastepne.
i pisałam wyzej przeciez, ze tymczas jak najbardziej potrzebny

( auto mi zdechło :( )

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 12, 2009 13:53

zaraz zadzwonię
przepraszam, ja to taka jestem przymulona, chyba przez tę chorobę
od soboty mnie cholernica trzyma, grrrr

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55 i 163 gości