2 koty ze schronu dla psów - jeden oswojony, potrzebuje dt

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 07, 2009 13:21

W takim razie kciuki trzymam!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 07, 2009 13:56

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 07, 2009 20:11

:dance2: bardzo mocne :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro mar 11, 2009 18:16

Szprotka od wczoraj w nowym domu!!! Dzięki Liwii_, która ją ogłaszała, rozmawiała z domkiem i wiozła tą cudną, wesołą szylkretkę.
Dziękujemy! :1luvu:
Szprot się drapie ponoć, ale byłabym zdziwiona, gdyby tego nie robiła - zmiana miejsca, choć koteczka ponoć bardzo bezstresowo reaguje, to jednak zmiana. No i ponić już tuli się do nowych opiekunów, zdrajczyni! :lol: :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro mar 11, 2009 18:30

No to super :dance: :dance2: :dance: i niech jej tylko dobrze będzie :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro mar 11, 2009 21:50

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 13, 2009 20:20

Wieści od Szprota - rewelacja! Prawda jest taka, że Szprot to bardzo mądra kotka, ot co. Wie, jak wykorzystać szansę od losu. :D I bardzo mnie to cieszy.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt mar 13, 2009 20:50

ObrazekObrazek :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob mar 14, 2009 21:30

I jeszcze raz - Szprot ma się cudownie! Trafił do domu z bajki, dzielna, niegrzeczna dziewczynka! Tak czułam, że ona chce być jedynaczką, rozpieszczaną, w centrum uwagi...

Mikołaj kiepsko, futro w stanie tragicznym, jest gorzej niż było. Ma zmienione leki, kąpiele; nie wiem, co jeszcze z nim robić. Cholera.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 15, 2009 11:23

Co konkretnie dolega Mikołajowi ? :roll:

Cieszę się bardzo że Szproci się udało :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie mar 15, 2009 18:19

amyszka pisze:Co konkretnie dolega Mikołajowi ? :roll:


Grzybica.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 16, 2009 1:43

Mikolaj potrzebuje bardzo mocnych kciukow...

Dom, ktory ma go przygarnac czeka juz na niego bardzo, bardzo dlugo...
To bylaby dla niego wielka szansa, ale zeby jechal - musi byc zdrowy...
Grzyb nie chce odpuscic :(

Grzyba zdiagnozowano rowniez u Szprotki, jest leczona juz w nowym domu i... na razie sie nie drapie :) Za to to, co pokazala u weterynarza bylo podobno az niewiarygodne - trzymaly ja 3 osoby 8)
Najwazniejsze, ze ma juz dom. I to najlepszy :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto mar 17, 2009 8:57

Oby ten dom poczekał :ok:

za leczenie :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto mar 17, 2009 8:59

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 17, 2009 12:58

Dla jasności - Szprot nie miała żadnego kontaktu z Mikołajem, ten grzyb u niej na pewno nie od niego... To coś zupełnie innego, coś związanego z tą raną.

Nie wiem, co dalej z Mikołajem, wygląda teraz koszmarnie (mam na myśli skórę na grzbiecie), nie wiem, ile jeszcze potrwa leczenie, i wątpię czy ten dom będzie miał cierpliwość, bo to jednak juz długo... Na razie dom czeka. Tylko kiedy ja będę mogła mieć pewność, że on może jechać? Nie mam pojęcia. Nigdy takiej upierdliwej grzybicy nie miałam.
Swoją drogą, Mikołaj bawiący się wędką, to dopiero widok!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 678 gości