Tymczasy*Samson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92*AtosChoryCalciwiro

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 11, 2009 17:25

:cry: Aniu rzeczywiscie to jakas czarna seria, ale w koncu to sie musi zaczac normowac za co mocno trzymam kciuki i za ciebie, jestes bardzo dzielna

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro mar 11, 2009 21:01

Będzie już tylko lepiej :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro mar 11, 2009 21:11

Zapraszam na bazarek dla kotków Ani :)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90046&start=0
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro mar 11, 2009 21:32

Aniu! Jak żyjecie??? Jak kotki? Jesli masz siłę to odpisz.
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro mar 11, 2009 23:03

Jak się czują kotki?
Jak Rudi?Z nim bylo chyba najgorzej?
Trzymaj się :ok:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Czw mar 12, 2009 10:39

Dzień dobry Wszystkim.

Przepraszam ale wczoraj wieczorem nie mogłam nic napisać, tż musiał od nowa postawić system w komputerze ( uroki starych gratów :? )


Rudasek cały czas jeszcze podkrwawia :( na pewno nie sa to już takie duże ilości jak było ale cały czas jednak są kropelki krwi :(
z siusianiem jeszcze nie jest dobrze, dziennie kilka dobrych razy na pewno jest w kuwecie; wczoraj sam chciał jeść- strasznie się ucieszyłam.
Trzeba było mu zmienic antybiotyk- bo po tym co miał strasznie się drapał, aż do krwi; i tak dostaje zastrzyki :?

Bodzio jest bardzo nerwowy :? zawsze jak wyjdzie z kuwety podlizuje się :( pewnie go jeszcze boli
wet sprawdza go - pęcherz ma pusty, na pewno nie jest zatkany, tyle pocieszenia; sika - nie duże ilości ale sika

oba koty są na rc urinary, Rudi jej nie chce jeść :? musze go zachęcać
karme moga tez jeśc pozostałe koty, wet się zgodził

jaka mokra diete mozna stosować przy szczawianach wapnia? oprócz saszetek weterynaryjnych?

pozdrawiam
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw mar 12, 2009 13:04

czy ktos stosował może cystaid? tabletki dla kota?
my stosujemy 2 razy dziennie, czy do dobry preparat?
nie zmam go wcale?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw mar 12, 2009 13:24

Z Rudim będzie lepiej, Fioł dopiero po ok 10 dniach od leczenia nie miał widocznej krwi w moczu(za to były erytrocyty w badaniu). Po ponad 2 tyg. mocz się uregulował, po 3 było super. Co do mokrego tu poniosłam klęskę, bo wcale nie ruszały dietetycznego. Myślę, że jak stan moczu się poprawi to oprócz dietetycznych chrupków mozna będzie dawać odrobinę mokrego niedietetycznego( ja tak zrobiłam). Nie znam tych lekarstw, na co on są? Moje dostawały phytophale( to są leki homeo na zwiększenie ilości siusiu), a w kroplówkach miały jeszcze witaminy i antybiotyk i coś na apetyt.
A kiedy wyniki badań Tosieńki?
Pozdrawiam bardzo.
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw mar 12, 2009 13:44

Aniu Tosieńki? ona nie ma teraz badań żadnych? na szczęście
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw mar 12, 2009 13:48

cystaid jest wspomagająco do leczenia

Działanie Cystaidu:

- odbudowuje łańcuchy glikozoaminoglikanów w warstwie mucynowej błony śluzowej pęcherza moczowego

- stymuluje zwiększenie wytwarzania glikozoaminoglikanów przez komórki błony śluzowej

- zmniejsza przepuszczalność ściany pęcherza moczowego i przez to redukuje nasilenie zapalenia w ścianie pęcherza.
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw mar 12, 2009 15:03

Aniu, przepraszam, chodziło o Lusię :oops: . Jestem teraz pod wpływem tego, co dzieje się w umieralni Bożeny Wahl :evil: , stąd moje zakołowanie.
A co do tego leku, to brzmi zachęcająco :)
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw mar 12, 2009 15:14

wiem :cry: :cry: :cry:


dopiero teraz i ja skojarzyłam, że o Lusi echodzi,jestem zmęczona, zdenerwowana :?

Lusia jeszcze nie miała badań, w przyszłym tygodniu
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw mar 12, 2009 20:34

Rudi nadal sika krwią :( wlaśnie wyszedl z kuwety, a na końcu czerwony duży skrzep krwi :cry: a potem pobiegl i się lizal biedaczek :(

Bodzio nie daje się wziąźć nawet na ręce, mam straszny problem z podawaniem tabletek- on jedt cięzkim przypadkiem jeżlei chodzi o dopyszczzne leczenie :( dziś 4 razy robilam podchody z podaniem tabletki, a on się pieni koszmarnie, rzuca, krzyczy ( a tableki 2 razy dziennie) chyba będzie trzeba zmienić na zastrzyki, bo 10 dni nie damy rady tak leczyć :cry: :cry:

Bolusia ubije, wyfroteruje nim pokoje :twisted:
tak pomagal tz dziś przy komputerze, tak pomagal, że dabel jeden wygrzebal dziś z klawiatury litere " ku" :? zostala dziura 8O
TZ powiedzial, ze mu to "ku" w kuper wepchnie :twisted: to może urośnie
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw mar 12, 2009 20:55

A robiliście Rudiemu bad. krwi? Gdzieś Ci wspominałam, że porównuje się wyniki czegoś z moczu z czymś z krwi i można wykluczyć zapalenie miąższu, a to ważne. Bardzo mocno Was ściskam! Ja żeby podac kotu tabl, biorę kocyk cienki i zawijam na maksa, tak, żeby wystawała tylko głowa, potem taką babuszkę kocią na kolana,brzuchem do góry i otwieram pyszczek i jednym, pewnym ruchem tabletka do gardła, jak najdalej, żeby od razu połknął, potem głaski na szyi, buzi w czółko i po sprawie. Wiem, że z kotem o bolącym siurze może być to bardziej skomplikowane :roll: A czy wet mówił coś o przemywaniu siurka np riwanolem? Tak tylko pytam, bo przypomniał mi się mój synek(człowieczy) jak miał problemy z napletkiem, to wtedy moczyliśmy mu siura w riwanolu i to pomagało.
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw mar 12, 2009 21:08

Anna Rylska pisze:

Bodzio nie daje się wziąźć nawet na ręce, mam straszny problem z podawaniem tabletek- on jedt cięzkim przypadkiem jeżlei chodzi o dopyszczzne leczenie :(

Ania,a jak mu podajesz tabletki?
ja mojego rudzielca kołuję w ten sposób,że rozkruszam na łyzeczce tabl,mieszam z masłem i z palucha mi wcina jak trzeba,albo z serkiem topionym..No,chyba,ze tabletka jest wyjatkowo niedobra.. :roll:
Obrazek***

Magic.b

 
Posty: 658
Od: Sob lip 19, 2008 17:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 141 gości