Potrzebne pieniądze na kastrację Lowelasa...

» Nie mar 08, 2009 20:37

Bazarki właśnie się zakończyły. W sumie wyszło 186 zł

» Nie mar 08, 2009 20:54

Pięknie dziękuję w imieniu swoim i kociastych

» Śro mar 11, 2009 10:23

No to pojawił się problem - Luna jest cięzko chora

Wczoraj rano wymiotowała i była jakaś nieswoja - pojechałyśmy do weta - osłuchowo czysto, na macanego wszytko ok - no to została powtórzona morfologia z biochemią i podane leki przeciwzapalne i hamujace wymioty. Wieczorem wyniki - i okazało się że poziom leukocytów bardzo mocno spadł. Dzisiaj rano zamiast do pracy to znów do weta - bo kot nic nie zjadł ani nie wypił przez noc, dodatkowo cięzko oddycha. U weta powtórka testów Felv i Fiv (oba negatywne) i w końcu rtg. Na zdjęciu dopiero wyszło co się dzieje. Luna ma zapalenie płuc - i to to wredne, prawie bezobjawowe

DOstała kroplówkę i kolejną baterię leków... Prosimy o mnóstwo kciuków bo stan kici jest ciężki... Jesli do jutra nie będzie choć ciut lepiej kicia będzie musiała iść do szpitala (przynajmniej na dzień) bo nie odważę się zostawić jej na 11 godzin samej w domu

Póxniej wypiszę rozliczenie - co i od kogo oraz ile i na co wydałam... Dług w lecznicy znowu mam w okolicach 200 pln i będzie rósł bo na leczeniu Lunki nie mogę przecież oszczędzać

» Śro mar 11, 2009 11:40

Kciuków miliardy dla chorej Lunki, pieniążki tez by się przydał,żeby nam Luncia zdrowiała...i domek, żeby czuła,że ktoś....gdzieś...bardzo czeka :lol:

WSPARCIE BARDZO POTRZEBNE DLA CHOREJ :catmilk:

LUNECZKI
Luneczko trzymaj się i walcz

» Śro mar 11, 2009 11:53

Zmieniłam nazwę tematu. Powoli wpływają pieniądze z bazarków. Dziś coś już przeleję.
No i trzymam za Luncię :ok:

» Śro mar 11, 2009 12:05

Hop,
stan kici jest ciężki

» Śro mar 11, 2009 12:54

Luneczko nie poddawaj się. Trzymamy kciuki, dużo kciuków :ok:

» Śro mar 11, 2009 14:18

estre pisze:Hop,
stan kici jest ciężki

» Śro mar 11, 2009 15:04

zirrael-dopiero przeczytałam

co to sie dzieje

biedna Lunka
słuchaj-a nie jest tak,ze przy zapaleniu płuc leukocyty własnie rosną? a nie maleją?
maleją przy pp kurcze

pisz jak kicia

(przeleję cos od siebie)

» Śro mar 11, 2009 15:32

Luna bez zmian - ma problemy z oddychaniem, lezy sobie na podusi i posapuje...

słuchaj-a nie jest tak,ze przy zapaleniu płuc leukocyty własnie rosną? a nie maleją?
maleją przy pp kurcze

Może i tak jest - ale płuca i oskrzela są zawalone na bank a tchawica mocno rozszerzona (zdjęcie raczej nie kłamie). Pogadam jeszcze coby jej test na pp też zrobili, bo cos czuję że i tak dzisiaj znowu wylądujemy u weta. W pp troszkę cięzko mi uwierzyć - bo żaden inny mój kot nie choruje... A wcale nie wszystkie przebywajace aktualnie u mnie w domu są szczepione...