Torbielowatość nerek ma zdiagnozowaną moja Szarotka. Miała wtedy kilka miesięcy (teraz ma prawie 5 lat). Po prostu sikała tu i tam, zrobiliśmy USG, okazało się, że w ogóle cały układ moczowy ma trefny - za mały pęcherz, za szerok8i ujście cewki moczowej, no i przy okazji - torbielowatość. Szarotka to dachowiec, a najczęściej zdarza się to persom. Wtedy dużo o tym czytałam, szukałam pomocy i tu, na forum, i w prężnym wówczas VetSerwisie. Wyszło na to, że torbielowatości jako takiej leczyć się nie da, u ludzi robi się przeszczepy nerek. Z tym, że Szarotka ma jak na razie wciąż prawidłowe wyniki. Czyli ta zdrowa część nerek pracuje prawidłowo. Myślałam o diecie dla nerkowców, ale mi odradzono. Pozostaje czuwanie, aby wyłapać pierwsze sygnały, że nerki zaczynają pracować źle.
Jak rozumiem, kicia Twojej siostry ma już podwyższoną kreatyninę. Czyli już coś zaczyna szwankować. Wydaje mi się, że kroplówki nie mają sensu - ich zadaniem wypłukiwanie mocznika, a skoro mocznik w normie
