Dama, łachudra, słodziak i...piękne panny jutro!! cz.3

[kalair]

Wiem, właśnie o tym mówię, to jest naprawdę luksus, że jak coś się dzieje, kota pod pachę i do weta. To przecież członek rodziny i się o niego martwimy tak samo - a co jakby nie było pogotowia?
Dobrze że jest już lepiej i kciuki za dalsze zdrowienie

DOKŁADNIE!!!!
Nie rozumiem, jak niektórzy mogą traktować zwierzaczki przedmiotowo..

A w ogóle to cześć Tyzma!

[kinga w.]

Wczoraj nie jadł, dziś rano też nie - dopiero po zastrzykach wtrząchnął malutkiego Gourmeta. Niuniam go cały czas, Bożenko. Zastanawiam się co by mu tu jeszcze pod nos podetknąć żeby pojadł. Kuraka ugotuję - lubią wszystkie...

[kalair]

Wczoraj nie jadł, dziś rano też nie - dopiero po zastrzykach wtrząchnął malutkiego Gourmeta. Niuniam go cały czas, Bożenko. Zastanawiam się co by mu tu jeszcze pod nos podetknąć żeby pojadł. Kuraka ugotuję - lubią wszystkie...

Nie dziw się, przy gorączce.. A ma cały czas temp.? A, nie dasz rady zmierzyć..Bo zakładam,że coś dostał na zmniejszenie?

[Hannah12]

Hej, przy temperaturze najważniejsze żeby pił, apetyty wróci jak się lepiej poczuje.
Kłaczku

[kinga w.]

Wet mierzył - 40,1st. Ale w tej chwili zdecydowanie czuje sie lepiej. Zjadł, troche połaził. Wiem że powinien pić - woda jest obok jedzenia, jak tylko będzie chciał to ma pod nosem. wylazł na drapak i sobie siedzi patrząc w okno. Wczoraj ciągle spał, albo drzemał, dziś jest bardziej aktywny. No i staje na chorej łapce... Pewnie przeciwbólowe działają.

[Hannah12]

Podaj mu wodę strzykawką.

[kinga w.]

Podaj mu wodę strzykawką.

Na siłę?? A nie jest tak że skoro je to gdyby chciał to by i pił? Na siłę dopajać??

[kalair]

Podaj mu wodę strzykawką.

Na siłę?? A nie jest tak że skoro je to gdyby chciał to by i pił? Na siłę dopajać??

Tak, na siłę. Hania ma rację. MUSI pić. Właśnie tak się podaje. Bo się odwodni.

[dora750]

Pewnie dostał coś przeciwgorączkowego, dlatego poczuł się lepiej. Mnie wetka powiedziała, że ciepły nos u kota nie świadczy o gorączce. Za to spocone poduszeczki łapek tak.

Lecznice chyba nie są całodobowe, tylko kliniki weterynaryjne. Chociaż mogę się mylić.

Wodę strzykawką podałabym, jeśli w ogóle by odmawiał zarówno picia, jak i jedzenia. Jeśli je, to w pokarmie również zawarta jest woda.


Biedny Kłaczek, żeby już było dobrze

[kinga w.]

Pewnie dostał coś przeciwgorączkowego, dlatego poczuł się lepiej. Mnie wetka powiedziała, że ciepły nos u kota nie świadczy o gorączce. Za to spocone poduszeczki łapek tak.

Lecznice chyba nie są całodobowe, tylko kliniki weterynaryjne. Chociaż mogę się mylić.

Wodę strzykawką podałabym, jeśli w ogóle by odmawiał zarówno picia, jak i jedzenia. Jeśli je, to w pokarmie również zawarta jest woda.


Biedny Kłaczek, żeby już było dobrze

A tu trudno wyczuć. Przy bramie na tablicy napisano "Lecznica", a na budynku "Klinika". I bądź to człeku mądry. Kłaczek jadł mokre... Nie chcę go męczyc jeśłi to niekonieczne.

[kalair]

Jeśli je, to w pokarmie również zawarta jest woda.

To jest stanowczo za mało, zwłaszcza przy podwyższonej temperaturze. A o odwodnienie łatwiej niż się wydaje.

[kinga w.]

Jeśli je, to w pokarmie również zawarta jest woda.

To jest stanowczo za mało, zwłaszcza przy podwyższonej temperaturze. A o odwodnienie łatwiej niż się wydaje.

no to ruchy do apteki... NIkt u nas nie ćpał, sprzętu nie mam.

[kalair]

Jeśli je, to w pokarmie również zawarta jest woda.

To jest stanowczo za mało, zwłaszcza przy podwyższonej temperaturze. A o odwodnienie łatwiej niż się wydaje.

no to ruchy do apteki... NIkt u nas nie ćpał, sprzętu nie mam.

Ja tam mam w zapasie strzykaweczkę

[Hannah12]

Tu nie tylko o odwodnienie chodzi, ale o to aby nerki i inne funkcjonowały, nalezy usunąć toksyny z organizmu.

[dora750]

Jeśli je, to w pokarmie również zawarta jest woda.

To jest stanowczo za mało, zwłaszcza przy podwyższonej temperaturze. A o odwodnienie łatwiej niż się wydaje.

no to ruchy do apteki... NIkt u nas nie ćpał, sprzętu nie mam.

Ja tam mam w zapasie strzykaweczkę

Ja też mam (jak Klara była na antybiotyku to używałam )