Śliczna i chora- dalej leczona.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2009 12:08

To poprosimy o te normy, bo wyniki wygladaja dziwnie szczególnie kreatynina.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 16:54

Już przepisuję wyniki:

alfa-amylaza 537,6
ALT(GPT) 4,3
AP 21,3
AST(GOT) 85,9
CK 888,0
GGTP 4,0
GLDH 1
Lipaza 27,1
Albuminy 32
Bilirubina całkowita 0,9
Cholesterol 149,5
Białko całkowite 8,8
Glukoza xxx
Mocznik 110
Kreatynina 1,4
Trójglicerydy 72,1
Wapń 10,1
Żelazo 79,8
Potas 19,8
Magnez 3,3
Sód 348,4
Fosforan 5,7
FelV- antygen wynik negatywny(-)
FIP- przeciwciała

Omówienie wyniku:
Aby ocenić wynik należy rozważyć inne parametry: białka surowicy krwi są w górnej strefie wyniku prawidłowego lub podwyższone, g-globuliny, GPT oraz bilirubina, stosunek albuminy/globuliny poniżej 0.6, występuje anemia, limfopenia oraz neutrofilia.
I dalej:
Globuliny 56
Fruktozamina 300,1

I to wszystko, z czego nie rozumiem nic.
Kota jest leczona, podobno ma się dobrze, tyle, że nie mogę uzyskać żadnych informacji czymi na co w końcu jest leczona
:(
Czy może ktoś coś tu zinterpretować?
Plizzz.....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19092
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 17:03

Stosunek albuminy/globuliny u zdrowych kotów powinien byc powyżej 0.8. Niższy wynik może wskazywać niestety na FIP. Do tego:
W przypadku FIP wysięk jest jałowy. Badanie hematologiczne ujawnia z reguły limfopenię, neutrofilię z przesunięciem obrazu białokrwinkowego w lewo oraz niedokrwistość. Badaniem biochemicznym surowicy krwi stwierdza się podwyższony poziom bilirubiny i zwiększenie aktywności ASPAT.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 10, 2009 21:09

Sylwka pisze:Stosunek albuminy/globuliny u zdrowych kotów powinien byc powyżej 0.8. Niższy wynik może wskazywać niestety na FIP. Do tego:
W przypadku FIP wysięk jest jałowy. Badanie hematologiczne ujawnia z reguły limfopenię, neutrofilię z przesunięciem obrazu białokrwinkowego w lewo oraz niedokrwistość. Badaniem biochemicznym surowicy krwi stwierdza się podwyższony poziom bilirubiny i zwiększenie aktywności ASPAT.


Taką interpretację póki co bym sobie odpuściła.

Co do pozostałych prametrów to mocznik jest podwyższony (niezalerżnie od tego jaka maja normę). No, ale brakuje mi podanej miary przy wyniku, więc wróżyć z fusów nie ma co.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 22:20

A co to jest podana miara przy wyniku :roll: ?
Kotka podobno czuje się znakomicie, ma apetyt, kupole unormowane, bawi się, myje...
Krew była pobierana około dwa tygodnie temu, gdy jeszcze w pysiu był stan zapalny, który się pięknie cofa, do tego ma usunięte dwa zepsute ząbki.
Wtedy to ona była taka bidusia zabrana z działek.
Dostaje ciągle jakieś zastrzyki, ale nie mogę się dopytać co to, jesteśmy obie bardzo zajete w ostatnich dniach i mijamy się telefonicznie nawet.
Jak będą nowe wieści lub fotki natychmiast dam znać.
Mrusia jest podobno uosobieniem łagodności i przytulności i będzie szukać po leczeniu i sterylce DS, ona jeszcze nie ma roku.
Poszukiwany będzie prawdopodobnie dom bezpiecznie wychodzący, czyli z ogrodem. Mrusia bardzo tęskni za wolnością i smętnie łapką po szybie tak robi, tak no wiecie jak :roll:
A przede wszystkim bardzo dziękuję za zainteresowanie wynikami i wszystkie podpowiedzi, jakoś wspólnie zrobimy tu piękną, zdrową księżniczkę :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19092
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro mar 11, 2009 10:31

czitka pisze:A co to jest podana miara przy wyniku :roll: ?


Może źle napisałam: chodzi mi o jednostke miary, np. mg/dl, g/dl czy mln/ul
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro mar 11, 2009 10:36

marcjannakape pisze:
Sylwka pisze:Stosunek albuminy/globuliny u zdrowych kotów powinien byc powyżej 0.8. Niższy wynik może wskazywać niestety na FIP. Do tego:
W przypadku FIP wysięk jest jałowy. Badanie hematologiczne ujawnia z reguły limfopenię, neutrofilię z przesunięciem obrazu białokrwinkowego w lewo oraz niedokrwistość. Badaniem biochemicznym surowicy krwi stwierdza się podwyższony poziom bilirubiny i zwiększenie aktywności ASPAT.


Taką interpretację póki co bym sobie odpuściła.

Ja oczywiście również. Podałam jedynie cytat z publikacji. Oby to nie miało nic ze soba wspólnego.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 11, 2009 11:09

Sylwka pisze:
marcjannakape pisze:
Sylwka pisze:Stosunek albuminy/globuliny u zdrowych kotów powinien byc powyżej 0.8. Niższy wynik może wskazywać niestety na FIP. Do tego:
W przypadku FIP wysięk jest jałowy. Badanie hematologiczne ujawnia z reguły limfopenię, neutrofilię z przesunięciem obrazu białokrwinkowego w lewo oraz niedokrwistość. Badaniem biochemicznym surowicy krwi stwierdza się podwyższony poziom bilirubiny i zwiększenie aktywności ASPAT.


Taką interpretację póki co bym sobie odpuściła.

Ja oczywiście również. Podałam jedynie cytat z publikacji. Oby to nie miało nic ze soba wspólnego.


Oczywiście.
Wiadomo, ze FIP jest taką trochę tajemniczą chorobą.
Wynik badania wskazuje, ze koteczka miała styczność z koronawirusem - bardzo zresztą popularnym u kotów.
Nie mniej sama styczność nie mówi, który to koronawirus, a nawet jeśli powodujacy FIPa to kot niekoniecznie musi na niego zachorować.
Zresztą narazie wiadomo, że badania były robione podczas ogólnego złego stanu kota, to różne rzeczy mogły się pojawić.

Trzymamy kciuki za szybki powrót do formy :ok:

Kocie Życie

 
Posty: 106
Od: Pt lut 27, 2009 13:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 20, 2009 13:16

Ja mam taką ściągę :regulamin:

Normy u kotów

hematologia
Hb stęzenie hemoglobiny [g/dl].................8 -15
Hct- wskaźnik hematokrytowy [%].............25,8 -41,8
RBC-liczba krwinek czerwonych [x10do 6 potegi/ul]..............4,95 -10,53
WBC liczba krwinek białych [x10do 3potegi/ul]........3,8-19,0
MCV średnia objetość krwinki czerwonej[fl]...........36-50
MCH - średnia zawartośc hemoglobiny w krwinkach czerwonych[pg]..........12,2 - 16,8
MCHC - srednie stęzenie hemoglobiny w krwince czerwonej[g/dl]............32,4 - 35,2
PLT - liczba płytek krwi [x10 do 3 potegi/ul] 160 -660
Obraz krwinek białych
Zasadochłonne [%] .................0 - 2
Kwasochłonne [%]...................0 - 12
Pałeczkowate [%]....................0 - 1
Segmentowane [%]..............34 -84
LImfocyty [%].......................7 - 60
Monocyty [%].......................0 - 5
OB- opad krwinek [mm]..........2 - 6
Oznaczenia biochemiczne w surowicy krwi
ALT - aminotransferaza alaninowa [U/l] .........13 - 75
AST - aminotransferaza asparaginowa [U/l]............6 - 44
AP - fosfotaza zasadowa [U/l]...............................3-61
AMYL - amylaza [U/l]......................400 - 1590
GGTP gamma glutamylotranspeptydaza [U/l] ....................0 - 5
ALB albuminy [g/dl]...................2,6 - 4,3
TPP białko całkowite..........................6-8
Bilirubina [mg/dl]..........................0 - 0,6
Mocznik [mg/dl]................................25-70
Kreatynina[mg/dl].....................0,8 - 2,0
Glukoza[mg/dl].........................63-132
Fosfor [mg/dl]...................................2,9 - 7,7
Wapń[mg/dl]...............................9,3 - 11,7
Magnez [mg/dl].............................2 - 3
Potas[Eq/l].....................................3,5 - 5,1
Sód [mEq/l].........................151 - 161
Choresterol [mg/dl]...................................95 - 150
.......................................................
Wartości prawidłowe parametrów moczu kota
Badanie ogólne
Dobowa ilośc[l]..........................0,04 - 025
Barwa.........................słomkowa lub intensywnie zółta
Przejrzystość.....................przejrzysty
Gęstośc względna[kg/l]................1,030 - 1,090
Odczyn[pH]............................5,5 - 7,5
Białko [mg/dl].......................<25
Hemoglobina.....................brak
Bilirubina.......................brak
Urobilinogen....................ilości śladowe
Glukoza............................brak
Związki ketonowe..............brak
Kreatynina[mg/dl].........................110 - 280
Chlorki[mEq/l]...............................0-400
Magnez[mg/kg/24h]................................3
Azot mocznikowy[mg/kg/24h]......................374 -1872

U Ogonka nie podoba mi się mocznik, podwyższony jest sód i potas. Czyli nerki coś nie najlepiej się czują. Ale może to być przejsciowe, tym bardziej, ze zdaje się kota jest z dworu, a zima nas niestety nie rozpieszcza, marzną i łapy, i pupy :evil:
Nie widzę natomiast wyniików badań krwinek białych i czerwonych, chyba coś przy piątku już niedowidzę :roll:
Przy FIPie prawie w 99 % jest anemia, przy czym ja bym się tutaj nad FIPem nie zastanawiała. Plus przy FIPie wskazuje na to, ze kocia zetknęła się z koronowirusem, co może także oznaczać, że przeszła koronowirusowe zapalenie jelit.
Choroba niegroźna raczej, kot ma wtedy problemy z biegunką, a tu chyba tak było.
Problem jest w tym, że czasami dochodzi do mutacji wirusa tego zapalenia w FIp (mutacji FECV w FIPV)

Ale kocia na pewno nic wspólnego nie zamierza mieć z FIPem :D Kciuki :ok:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 13, 2009 19:06

No i życie pędzi, a ja nie pytałam, co u Mrusi zakładając, że brak wiadomości, to dobre wiadomości.
Wczoraj zadzwoniłam i już sprawozdaję.
Mrusia po pierwsze jest już chyba miesiąc po sterylizacji, którą zniosła znakomicie.
Stan zapalny, a był paskudny, w pysiu- wyleczony, pysio śliczny.
To były dobre wieści. I jeszcze jedna, chyba najważniejsza- zostaje najprawdopodobniej u koleżanki, raczej niechętnie była mowa o szukaniu domku, usłyszałam, że nie, nie, ona moja, a kto ją zechce, takiego pawianka?
Otóż Mrusia wyskubywała sobie wcześniej futerko na udkach, ale wszystko odrosło pięknie. Teraz natomiast wyskubała się dokładnie w okolicach pupy i dlatego ten pawianek :(
Z kontrolnych badań, według pani doktor, ogólnie wyniki dobre, natomiast pogorszył sie wynik kinazy kreatynowej i wynosi z pamięci 3400 ileś.
Te wyniki poszły do konsultacji na Kliniki do doktora Roberta Karczmarka, o którym nic nie wiem, ale takie było polecenie.
Na dniach ma być wynik konsultacji.
Cały czas dostaje zastrzyki z synoluxu, ale w związku z czym, to już nie wiem.
Kupy raczej dobre, ale czasami rzadkie też się trafiają.
Bawi się, rozpieszczona, kontaktowa, apetyt dopisuje.
Wielkie dzięki dla "Kociego Życia" za finansową pomoc w leczeniu Mrusi!!!! :love:
Jak tylko będę na dniach wiedziała coś więcej, zaraz napiszę!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19092
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 04, 2009 12:18

Witam i proszę o pomoc, o ile w ogóle jest możliwa.
Sytuacja z Mrusią jest następująca:
rozwolnienia nadal, czyli już kilka miesięcy. Rozmawiałam przed chwilą z koleżanką, która się Mrusią opiekuje i po pierwsze wielkie podziękowania dla Kociego Życia za wszelką dotychczasową pomoc, która oczywiście nie mogła trwać wiecznie, to był pakiet startowy i ogromna pomoc na wejściu.
Badania są sporadyczne, już pewnie nieaktualne, właśnie się dowiedziałam, że lecząca ją pani doktor do dzisiaj nie zleciła analizy kału, bo przecież widać z wyników, że nie ma robaków, itd.
Mnie ręce opadły, kotka jest w ciemno odrobaczana już kilkakrotnie, ma powygryzane futerko koło ogonka, przedtem brzusio chyba, itd.
Ma apetyt, jest miziasta, bawi się, śliczna, młoda, po sterylizacji.
Prawda brutalna jest taka, że moja koleżanka nie daje sobie rady z jej leczeniem. Pani doktor nie zmieni, bo ma blisko i leczyła u niej swoje dwa koty i uważa, że to bardzo dobra pani doktor. Poza tym kotka źle znosi jazdę dalej autem, i się ślini bardzo.
Jakiś ostatni wynik miał być konsultowany na klinikach, ktoś miał zadzwonić, ale nie zadzwonił, itd.
Koleżance skończyły się wszelkie fundusze, jest emerytowanym pracownikiem uczelni, 1000 zł emerytury po 40 latach pracy, i nawet badanie kału stanowi problem finansowy.
Jest zmęczona, kotę kocha, ale ciężko jej i finansowo i fizycznie.
Żeby nikt nie zrozumiał źle, koteczka jest kochana, ma dom, ma pełną miseczkę dobrego jedzenia i dobre ręce i serce obok.
I mamy chyba pat.
Kicia może tam zostać i niczego jej nie zabraknie. Problem jest w zmianie lekarza i systematycznym poprowadzeniu Mrusi, wyprowadzeniu na prostą.
Koleżanka nie da rady. Fizycznie i finansowo.
Czy jest ktoś, kto może pomóc w leczeniu koty? Podstawa, to zabrać ją autkiem na kliniki, przebadać u dobrego weta, odwieźć do domku. I pilnować tego leczenia. Fundusze będę zbierać, nie wiem jak, sama mam nie najciekawszą sytuację, Tygrysy wydałam gdzie mogłam, forum zatygrysione.
Nie mogę się zająć leczeniem Mrusi. Nie mam czasu ani sił. Nie chcę o tym pisać, ale mam ostatnio trudno.
Żal mi źle prowadzonej koty.
Wybaczcie, ale nie mogę nic zrobić. Tylko napisać post.
I tyle...
:(
Nie sądźmy nikogo. Szkoda kota...
Ostatnio edytowano Czw cze 04, 2009 13:18 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19092
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 04, 2009 12:51

Czitko, podniosę wątek pięknej kici, tylko tyle mogę zrobić :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt cze 05, 2009 8:54

A w jakim rejonie mieszka kolezaka? Bo logistycznie jest to bardzo ważne.

No i braki w futrze to tez może być AZS powodowane stresem, uczuleniem pokarmowym, choroba, pasozytami...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt cze 05, 2009 9:11

czitka pisze:moja koleżanka nie daje sobie rady z jej leczeniem. Pani doktor nie zmieni, bo ma blisko i leczyła u niej swoje dwa koty i uważa, że to bardzo dobra pani doktor.

A czy Twoja koleżanka mogłaby dyplomatycznie zasugerować pani doktor, żeby jednak zrobić badanie kału?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto cze 16, 2009 20:08

Byłam na inspekcji 8)
Widziałam Mrusię. Słodka. Koleżanka wyjada zapasy działkowe, Mrusia ma frykasy, niczego jej nie brakuje. Leżakuje na kolanach pańci kołami do góry.
Istotnie podskubane futerko koło zadka, podobno stres.
Kupy czasem brzydkie. Badać kup pani doktor dalej nie zaleca, była niedawno na wizycie, dostała kolejne leki, coś w kierunku wątrobowym.
Powiem tak:
ja ten alarm odwołuję, dziękuję za zainteresowanie, przepraszam za zawracanie głowy. Zmiany lekarza nie będzie, bo to dobra pani doktor i blisko.
Nic więcej nie zrobimy. Mrusia jest domku, pod kontrolą i tak musi zostać.
Walczę tylko z oknem otwartym na trzecim piętrze, na parapecie którego przesiaduje, ale podobno nie wypadnie :roll:
Nie jest już samotna i chora na działkach, ma kolana do mruczenia , ręce do głaskania , domek, który jej nie odda.
Obrazek
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19092
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], irissibirica i 585 gości