Gliwice.Moje trzy futerka.Bury i Toto dwa piwniczaki;)

» Pon mar 09, 2009 10:35

Gosiara pisze:Jak tylko wyzdrowieje to przyjadę poproszę o adres na pw::)

Ona już jest zdrowa

Dziś ostatnia porcja antybiotyku.
Bawiła się w nocy myszką i piłeczką pinpongową ...słyszałam o 3 nad ranem. Tak wariowała w kuchni :twisted:

» Wto mar 10, 2009 11:57

Ale chodziło mi że jak ja wyzdrowieje:)Bo mnie grypa zaatakowała... :roll:

» Wto mar 10, 2009 12:02

no to Cię zrozumiałam

» Wto mar 10, 2009 20:11

U Dzikiej Dziczy wszystko ok. Jest już po leczeniu, u weta jeszcze nie byliśmy bo dzisiaj nie miałam czasu. Czeka ją odrobaczenie i szczepienie, potem sterylka. Jak ja ją w transporter wsadzę to nie wiem. Ostatnio śpi w budce drapaka opuszczonego przez moich rezydentów :wink:

Nie wychodzi w dzień nawet na siku ale za to w nocy rozrabia z myszkami i piłeczką aż w pokoju słychać

Tak chciała bym ją zobaczyć jak się bawi ale jak mnie tylko usłyszy to zmyka do budki :twisted:

A teraz ...uwaga ...posłuchajcie

bo nic nie zobaczycie niestety :wink:

Leżała w budce a tam ciemno.

http://www.wrzuta.pl/film/csaepY4ZP4/dzika_dzicz_mruczy

A wyglądała tak :wink:

Jak już miałą dosyć to przewróciła się na plecki i pacnęła mnie łapką bez pazurków :lol:

» Wto mar 10, 2009 20:32

Ale czad - stary, zdezelowany diesel

» Wto mar 10, 2009 20:35

Chat pisze:Ale czad - stary, zdezelowany diesel

No coś Ty

to najpiękniejsza muzyka jaką kiedykolwiek słyszałam

» Wto mar 10, 2009 20:37

wyobrazam sobie :wink:

» Wto mar 10, 2009 20:52

Amanda_0net pisze:
Chat pisze:Ale czad - stary, zdezelowany diesel

No coś Ty to najpiękniejsza muzyka jaką kiedykolwiek słyszałam

aleeeee pieknie.....najpiekniejsza muzyka na swiecie:))))))

» Wto mar 10, 2009 20:56

aga9955 pisze:
Amanda_0net pisze:
Chat pisze:Ale czad - stary, zdezelowany diesel

No coś Ty to najpiękniejsza muzyka jaką kiedykolwiek słyszałam

aleeeee pieknie.....najpiekniejsza muzyka na swiecie:))))))

Ojjj tak, jeszcze nigdy się tak nie cieszyłam jak kot mi zaczynał mruczeć :oops:

Teraz musi tylko zacząć wychodzić ze swojej norki :wink:

» Wto mar 10, 2009 21:01

wyjdzie Amando:) czuje sie coraz bezpieczniej skoro mruczy;)
dobrze bedzie. Duzo czasu i pracy ale mysle ze jeszcze bedzie z niej nakolankowy kic:) a jak nie do konca nakolankowy to w kazdym razie bardzie przyjazny:)

moja szylkrecia [*] tez byla charakterna ale na swoj sposob kochala ludzi:)

» Wto mar 10, 2009 21:24

no normalnie to było coś

moja Menda nigdy tak nie zamruczała :cry:

» Wto mar 10, 2009 21:46

no... faktycznie... jak lwica...

» Wto mar 10, 2009 22:47

Ciocia Gosiara szczęśliwa bardzo

Mój Felix to był taki dzikus jak zrobiłam nagonkę w piwnicy na niego żeby złapać jak złapałam to byłam cała w kupie,bo dostał biegunki ze starchu :roll:

A teraz minęło 4 miesiące śpi ze mną przybiega na zawołanie na imię reaguje jak nic...Trzeba wierzyć :!: