Simbo i Sarabi-proszę o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 10, 2009 7:47

Cześć Kolorki :D

Duzi to nas często nie doceniają :roll: Ile razy trzeba im przypominać, że jesteśmy tak pomocni :lol: :lol:
Krówki

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 10, 2009 8:44

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto mar 10, 2009 8:51

Obrazek :wink: :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 10, 2009 11:06

Witaj Różowa Siło z Czarnym Wspomaganiem 8)

Wdówko, kup szybciutko czytnik kart do komputera, grosze kosztuje :wink:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro mar 11, 2009 7:02

ave 8)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 11, 2009 7:44

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro mar 11, 2009 8:20

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro mar 11, 2009 11:37

Avian pisze:Witaj Różowa Siło z Czarnym Wspomaganiem 8)

Wdówko, kup szybciutko czytnik kart do komputera, grosze kosztuje :wink:

Jestem na tyle inteligentna że nie wpadłam na to :oops: mam czytniki w kompie Damiego i swój mały do laptoka :roll:
Tłumaczyć mnie może jedynie paskudne choróbsko które w końcu mnie rozłożyło
ostre zapalanie gardła, zapalenie krtani i wogóle samopoczucie pod psem :(
Wpadłam własnie na pół godzinki do firmy wracając od laryngologa żeby puścić przelewy i zaraz znikam do domu chorować :(

Koty bardzo pomagają mi w chorobie :evil:
Simbusiowi przeszkadza mój kaszel w spaniu wiec wyprowadził sie do Damiana
A Sarabka :roll: - na noc musze mieć wodę żeby przepłukać wyschnięte gardło
w związku z tym całą noc siedzi nad moim kubkiem i wychliptuje mi tą wodę
a rano tak szalała że wylała to co zostało po nocy i na dodatek zwaliła z szafki misę z muszlami
Nie ma kiedy sie nudzić i chorować 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw mar 12, 2009 8:01

Obrazek
Zdróweczka Wdówko!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw mar 12, 2009 8:14

Dużo zdrówka! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw mar 12, 2009 11:02

czarna.wdowa pisze:Tłumaczyć mnie może jedynie paskudne choróbsko które w końcu mnie rozłożyło
ostre zapalanie gardła, zapalenie krtani i wogóle samopoczucie pod psem :( )

Oj to współczuję :( Zdrówka życzę :ok: Kuruj się. Antybiotyki masz?

czarna.wdowa pisze:Koty bardzo pomagają mi w chorobie :evil:
Simbusiowi przeszkadza mój kaszel w spaniu wiec wyprowadził sie do Damiana
A Sarabka :roll: - na noc musze mieć wodę żeby przepłukać wyschnięte gardło
w związku z tym całą noc siedzi nad moim kubkiem i wychliptuje mi tą wodę
a rano tak szalała że wylała to co zostało po nocy i na dodatek zwaliła z szafki misę z muszlami 8)

Simbuś nie chce się po prostu zarazić bo miałabyś jeszcze kłopot z nim, mądry kotek 8)
A Sarabka próbuje jak umie oderwać Twoje myśli od złego samoopoczucia 8)
Kochane koty :P

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 12, 2009 23:21

Nelly to umie koty zrozumieć, co nie?

Zdrowia Moniko życzę...czy to takie wrażenie, czy ty często chorujesz? ostatnio tyle ludzi z katarem widzę, a ja nic...wiesz co zaraz powiem :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw mar 12, 2009 23:45

izaA pisze:ostatnio tyle ludzi z katarem widzę, a ja nic...wiesz co zaraz powiem :wink:

Ja wiem, ja wiem!!! :wink:
Ale ja nie, a też mnie (odpukać) żadne choróbsko tej zimy nie złapało. A chciało. Ja teraz jak tylko poczuję przeczucie czegoś przeziębieniowego momentalnie biorę Fervex lub coś w tym stylu. Zanim jeszcze objawy wystąpią, takie poczucie, że coś nie tak się robi. Nie mam pojęcia czy faktycznie to tak pomaga, czy mam szczęście po prostu w tym roku. Pewnie trochę tak trochę tak. Bo jak coś naprawdę silnego by mnie chwyciło to chyba nic nie pomoże i trzeba odchorować. Albo wirus.

Jak zdrówko wdówko?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 13, 2009 6:56

ave 8)
za zdrówko :ok:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 13, 2009 7:53

Bry Rozkoszni :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości