jerzykowka pisze:No ładne u Was panuja obyczajeTy panience na zycie nocne pozwalasz
Co to bedzie, co to bedzie
no wiesz, panienka przed ciążą zabezpieczona, to co jej będę żałować
ale rzeczywiście działo się tyle wieczorem, że miałam ochotę pannę do klaki wepchnąć, a Klemensa np. do łazienki bure chorery latały do pierwszej w nocy po mnie, po TŻ-cie i po Georgu, tupały jak stado słoni, wydawały okrzyki wojenne, do tego Klemens między okrzykami gruchał
Rano, przed moim wyjściem do pracy, została nam zaprezentowana pokazowa walka wrestlingu na kanapie: Klemens "Hulk Hogan" vs Tymka " Mini Małysz". Walka była zacięta, ale krótka. Nie przyniosła nikomu zwycięstwa, bo Tymka zleciała z kanapy na pecynę, a Klemens zaplątał się w narzutę. TŻ turlał się ze śmiechu, a ja ze strachu, co by było, jakby Klemens zahaczył pazurek o nitkę na szwie po sterylce?
Trudno sie nie zgodzic 
. No ładnie się dzieje.
