Bry
Gagat na stole przed szafą, trzeba było sie z prasowaniem przenieść na łóżko
Wczoraj dostał igłą w tyłek

oczywiście obsyczał i obwarczał panią doktor

Mój grzeczny, łagodny kotek zionął i pluł na lewo i prawo ...
Przed nami był psiak, który zeżarł gdzieś po drodze rybę .... uffff, jaki smród
Dzisiaj klonik Rycha - Lizy odda trochę krwi, ciekawe, czy będzie też tak walczyć jak Rych
A jutro sterylka 2 kotek od śp.wuja ... chyba jedna zaciążona
