Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 4.

» Pon mar 09, 2009 15:29

Mirka Twoja kotka jest najpiekniejsza , koniec i kropka

)))) wspaniale fotki

)))

» Pon mar 09, 2009 17:33

Timonka ma zapchany nos i jest z tego powodu bardzo nieszczęśliwa. Nawet nie ma ochoty zbytnio mi się stawiać. Małą białą też dopadło, ale bolą ją tylko tylne łapki.

» Pon mar 09, 2009 22:03

wytlumaczcie mi o co chodzi z kalci jestme slaba w chorobach kocich...da sie toto wyleczyc ......jak mozna pomoc ?

» Wto mar 10, 2009 16:43

Można powiedzieć, że to wredniejsza wersja kociego kataru. Na ogół daje się leczyć. Timonka jak i mała biała czują się lepiej.

Dzisiaj iście przysłowiowa pogoda. Deszcz, śnieg, grad i trochę słońca. Chad w promieniach słonecznych wygląda naprawdę czadersko. :lol:

» Wto mar 10, 2009 17:12

Czaderski Chad

» Śro mar 11, 2009 12:19

Timonka czuje się znacznie lepiej i nie chce już siedzieć w klatce. Ma jeszcze brzydkie brzegi języka i czasem psika. Po małej białej nie widać żeby była chora i nie wiem czy faktycznie dopadło ją kalici. W sobotę i niedzielę prawie nie chodziła i wyraźnie bolały ją tylne łapy. Jeszcze w poniedziałek miała gorączkę. Dawałam jej antybiotyk i Tolfedine, które w poniedziałek zmieniłam na Metacam w syropie. We wtorek mała biała już chodziła a nawet wskakiwała na meble. Dzisiaj biega i zachowuje się całkiem normalnie.

» Śro mar 11, 2009 12:34

Czy mi sie wydaje, ze Chadzik taki jakiś duży się zrobił ?

Zdrówka dla białych :ok:

» Śro mar 11, 2009 22:13

Chad pewnie trochę urósł, ale nadal jest to puszek okruszek. Trochę ponad 1,7kg kota. Jak dla mnie to może takim pozostać, bo jest bardzo poręczny. :lol:

» Czw mar 12, 2009 15:20

Puchata obstawa czyli mas-kotki.

» Czw mar 12, 2009 15:35

Figurki ozdobne o kocim wyglądzie naparapetowe i okołomonitorowe masz prześliczne!

» Czw mar 12, 2009 17:28

mirka_t pisze:

Piękne kotki. :1luvu:

Mam sentyment do bieluszków.

Mirka, gdzie kupujesz Metacam w syropie,w lecznicy czy w aptece?

» Czw mar 12, 2009 17:31

Metacam dostałam od wetki, więc zapewne jest do kupienia w klinikach.

» Czw mar 12, 2009 19:03

Sówka vel Luna vel Lusia (chyba ostatecznie zostanie Lusią) miała wczoraj sterylkę. Przed chwilą dostałam jej dzisiejsze fotki. Lusia czuję się bardzo dobrze.

» Czw mar 12, 2009 19:29

mirka_t pisze:

Śliczna Sóweńka :love:

» Czw mar 12, 2009 19:32

Fredziolina w Warszawie u Zirrael jest jeszcze jedna równie śliczna i miła.

Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 4.

Kto przegląda forum