Quazimodo-w krainie niebieskiego kocyka. Zaklinamy los!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 09, 2009 13:10

Kciukujemy za wizyte!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon mar 09, 2009 13:22

Czy to znaczy, że przez całe 2 tygodnie nikt nie będzie pisał o Qua? :(
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon mar 09, 2009 13:53

jerzykowa dzięki :D postaram się złapać serducho i przeżyć gromy ze strony Qua, to nie będzie łatwe.


Greta no będzie całkiem cicho z mojej strony przez 2 tygodnie ]:->

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 09, 2009 13:56

Kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 09, 2009 13:59

Kciuki będziemy trzymać, przez te 2 tygodnie też :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon mar 09, 2009 14:12

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon mar 09, 2009 19:53

Jesteśmy po wizycie . Pani wet jest naszym absolutnym aniołem, jakoś tak po wizycie wszystko nabiera sensu i jest siła, żeby walczyć. Walka ma sens, pani wet jest cudowna!

Qua dostał zastrzyk z żelaza w pupinkę chudziutką, ma się utrzymywać we krwi 4 tygodnie. Po tym czasie (jak już wrócę) zrobimy badania krwi i zobaczymy co i jak. Jak będzie źle (anemia się pogłębi) chłopak dostanie lek na "en", oczywiście nazwy zapomniałam. Wprowadziliśmy do leczenia roztwór z sody i lek na poprawę odporności Biogen - Kt. Oprócz tego Qua ma grzyba 8O drożdżaka! Widzicie mówiłam, że ma grzyba, będziemy smarować smarowidłem ;) Pozostałe leczenie bez zmian :roll: czyli, czyli bardzo, bardzo dużo leków.

Humor u królewicza taki sobie ale no mam nadzieję, że w miarę wychodzenia na prostą ze zdrowiem będzie coraz lepiej z humorkiem. Qua mega schudł, bardzo, bardzo ale jest też ogromnie odwodniony. wrrrr

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 09, 2009 20:04

łomatulku, biedny Qua: i leki i zaszczyki i wet... nie jest dziwne, że nie ma humorku...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 09, 2009 20:07

Ciesze sie, ze jestescie pod tak dobra opieka :!: I wierze, ze to zaowocuje...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sciskam calym serduchem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon mar 09, 2009 20:13

A Qua już mnie nie kocha :cry: wczoraj w nocy wolał spać na fotelu mamy, dzisiaj unika mnie i do niej przychodzi na kolana. Strasznie to przykre ale nie dziwie mu się. Pewnie kojarzę mu się z jakimś strasznym potworem. Niestety słusznie. Ech no taki life.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 09, 2009 22:44

Malati, on jest zmęczony wizytą, i tyle...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon mar 09, 2009 23:01

:roll: ale wczoraj nie było wizyty... no i ten tego zmusiłam kota do bycia ze mną. Dzisiaj nie muszę podawać mu już żadnych leków więc jest oka. Chłopak leży teraz na moim łóżku ale jeszcze przed chwilą siedział mi na kolanach i nawet mrukał. On dostaje ogromne ilości leków, mniej nie będzie raczej ;/
B complex - 1x dziennie
Rubenal - 2x dziennie
Alusal - 2 x dziennie
Famidyna - 1x dziennie
Echinacea - 1x 3 dni
Biogen - codziennie
rozwodniona soda - codziennie
B 12 - w zastrzykach 1x3 dni
kroplówki - jak trzeba

8O no jak będziemy musieli z czegoś zrezygnować to możemy zrezygnować no z witaminy w tabletkach. Gdyby Qua jadł mokre byłoby łatwiej.. no ale nie je, łatwiej nie będzie ;/ Na razie nie ma żadnych zrostów pokroplówkowych. To bardzo dobra wiadomość.

A wiecie byłam dzisiaj odebrać wyniki badań moczu. Byłam je robić w kompletnie obcej klinice o której mam takie średnie mniemanie. Oczywiście przy odbiorze chcieli mi dobre rady dawać i usłyszałam, że jest fatalnie. Słowo fatalnie, bardzo źle z przyległościami działają na mnie jak płachta na byka. Całkiem niezainteresowana diagnozą poszłam sobie i pojechałam z Qua do naszej pani wet. Badanie moczu no dobra no jest kiepskie ale co tam, żyjemy dobra nasza.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 10, 2009 7:41

Biedny Quazulek z tymi tabletami :roll:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto mar 10, 2009 8:42

Malati pisze:B complex - 1x dziennie
Rubenal - 2x dziennie
Alusal - 2 x dziennie
Famidyna - 1x dziennie
Echinacea - 1x 3 dni
Biogen - codziennie
rozwodniona soda - codziennie
B 12 - w zastrzykach 1x3 dni
kroplówki - jak trzeba


:strach: no i Ty się dziwisz, że on Cię nie lubi? ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 10, 2009 9:33

Georg-inia pisze:
Malati pisze:B complex - 1x dziennie
Rubenal - 2x dziennie
Alusal - 2 x dziennie
Famidyna - 1x dziennie
Echinacea - 1x 3 dni
Biogen - codziennie
rozwodniona soda - codziennie
B 12 - w zastrzykach 1x3 dni
kroplówki - jak trzeba


:strach: no i Ty się dziwisz, że on Cię nie lubi? ;)

ja uważam, że lubi. trudno nie lubić za taaaaką miłość. on tylko pokazuje, ze leków nie lubi ;)

:ok:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości