Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

[Ewaa6]

Kicia jest do odbioru dzisiaj do godziny 16.30 albo jutro do popoludnia..

A to dzisiejsze fotki panienki:




Panienka pieknie urosla. Wazy 450g. Koooopale tylko do kuwety, natomiast z sioooosioooo jest jeszcze problem.

[aicha]

Piękny maluszek !!! Ewo, pojechałam po samochód, będę go miała do odbioru jutro, muszę jeszcze dojechać z Żywca do Zabrza. Nie zdażę do popołudnia...Godziny ok 18.00 nie wchodzą w grę?

[Ewaa6]

To lepiej jednak poniedzialek...
Jutro okolo 16 wychodzimy z TZ z domu, raczej pozny powrot sie kroi
co powiesz na poniedzialek?

[aicha]

W poniedziałek dam radę wracając z zajęć ok 12.00 ale pewnie jesteście w pracy, więc wieczorem jak najbardziej. Jak lepiej, dostosuję się.

[Mała1]

Ewaa6-jaki sliczny z niej maleńtas

a u Kajtusia tez niezle, podjada suche cały czas, pije ładnie wode, nawet dzis zaczął jeść whiskasowa saszetkę
Musiał byc karmiony whiskasem-bo preferuje.
Ale na razie nie bedę go zmuszac do zmain przyzwyczjen.

Katar nadal w nosku, ale słabszy

[madienka]

Iwonka super wiadomości !! )) wreszcie działa co ma działać!

[Killatha]

bardzo mnie cieszą takie wiadomości - grunt to poprawa

[Mała1]

obiecałam nowemu domkowi Kajtka jego fotki
ale wychodza mi same kiepskie

tutaj cudna pozycja chłopaka jak sie myje , on z tych kotów co to siadaja na dupce i rozkraczaja łapki


Kajtek jest przylepą, przychodzi na kolana, kładzie sie i tuli


wczoraj miał wychodne ,,na pokoje,, ,przez 2 godz zwiedzał duzy pokój.
ale reszta mojego zwierzynca została na razie za drzwiami.
Od razu zaczał zwiedzac kąty, potem połozył sie na kanapie i zaczął toalete, a potem to juz na mnie leżał.


No i Kajtek to kot gadajacy, pieknie odpowiada swoim miau na kazde moje pytanie
Katar nadal jest, ale duuzo mniejszy, karma, najchetniej sucha znika, w kuwetce wszystko co trzeba

Mika xx-napisz jak tam szylkrecia? wyłazi juz?

[Mała1]

mika-haalooouuu , o tam u Was?

Kajtek duuuzo lepiej, nosek zaczyna się goić, katarek juz tak bardzo nie cieknie, czasem chłop se kichnie.
Juz jest na pokojach, tylko na razie Felek (wilczur) spacyfikowany w innym pokoju.
z moimi kotami na razie spokój

[sandrek]

Ale sliczny ten Kajtusiek Mala to ma kurcze reke do tych kotow, co ktore do niej nie pojdzie to zdrowieje Oby tak dalej Kajtus!!! Trzymaj sie i zdrowiej bo domek na Ciebie czeka!!

Mala dzieki za informacje o tych lekach. Tiffy dostala nie wiem co w lecznicy bo nawet nie pytalam i do domu dostala antybiotyk Baytril, taki wyszedl na tym anty czyms tam nie znam sie. Lekarz byl zdziwiony ze az tak ja zlapalo, podobno cos mocnego, no nie wiem nie znam sie Teraz czuje sie juz o niebo lepiej, je bez problemu, bawi sie , zaczepia Baczka wiec jest naprawde dobrze! Oby tak u reszty rozkichanych to cholerstwo przeszlo

[Mała1]

bo Baytril i enrobioflox to chyba pokrewne leki.
Cieszę się ,że ja nie rozłozyło na dobre-powiedz, jak długo sie zle czuła, jak szybko po antybiotyku zaczęło przechodzić?

[sandrek]

Sprawdzilam substancja czynna to enrofloxacin Mala ona na drugi dzien juz prawie zadnych objawow nie miala, tylko jej troszke z noska kapalo ( czwartek) a od piatku jakby nigdy nic
Acha, my zauwazylismy chyba w niedziele ze cos z nia nie tak a w poniedzialek zaczelo jej z nosa cieknac wiec chyba dosc szybko zareagowalismy i szybko dostala leki. Nie wiem, wydaje mi sie ze to tez duzo od tego zalezy

[Mała1]

o, to dobrze wiedziec ,ze te leki oba działają
kichała tez Atenka-u niej przeszło po zwykłym synergalu.

no i William i Bandzior na enrobiofloxie-zobaczymy

no i chciałam powiedzieć, ze najwieksza role w uratowaniu Kajtka odegrała madienka , ona dała mu tymczas i ona była w czasie jak leki nie działały i było najciężej
no i nowy domek Kajtka , bo jakby sie nie zgłosił, to ten łancuszek by sie nie zaczął

[sandrek]

Trzymamy mocno kciuki, cale 10

A ja mam takie pytanko jeszcze: Tiffy i Baczek niechetnie ostatnio pija wode, tylko by kocie mleczko pili wiec kupilismy im wczoraj taka "fontanne do picia" zeby je hmm zachecic. I oboje sie tego urzadzenia boja bo troche burczy przez ta pompe. Przyzwyczaja sie do tego, jak myslicie?

[Mała1]

hihi, strachulce z nich, myślę, ze sie przyzwyczją i w koncu ciekawość zwycięży
a mozna tez z dnia na dzień rozcięczać takie mleko woda, az do samej wody-moze sie przestawią